Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Wielka inwentaryzacja w Zagłębiu

Wygląda na to, że w Zagłębiu Lubin zanosi się na zmiany. Organizacyjnie Zagłębie zaczyna przeżywać niezrozumiałe problemy. Nic dziwnego, że służby prasowe miedziowego klubu zarządziły wielką inwentaryzację dóbr wszelakich dostępnych przedstawicielom mediów...

Wielka inwentaryzacja w Zagłębiu

Nieoczekiwanie miejscowych fotoreporterów obcesowo i nachalnie zaczęto rozliczać z tzw. kamizelek FOTO uprawniających do wejścia na murawę. Nie przyjmowano do wiadomości argumentacji iż fotoreporterzy zatrzymują sobie kamizelki do końca rozgrywek nie dla fanaberii, ale dla ułatwienia sobie pracy. Nie jest tajemnicą, że tzw. punkt akredytacyjny przy stadionie górniczym Zagłębia to poziom co najwyżej 3 ligi, a nie ekstraklasy. Kolejki, które tam się ustawiają tamują wejście na stadion dziennikarzom potrzebującym wspomnianej kamizelki FOTO. Problem był wielokrotnie zgłaszany rzecznikowi Kogutowi, ale jak widać Zagłębie  dziennikarzy zaczyna mieć głęboko w... nosie. Wielka inwentaryzacja dotknęła także wodę serwowaną dziennikarzom w w tzw. pokoju medialnym.

Przed meczem z Lechem wody zabrakło, bo służby medialne klubu nie policzyły iż dwie zgrzewki wody pitnej nie starczy dla 40 dziennikarzy. Apel o dostarczenie nowych zgrzewek wody pozostały bez reakcji. Z pewnością z realizacją takich życzeń nie ma w salonie VIP gdzie gremialnie pojawiają się PiS-wskie elity okupujące stołki w KGHM. W tym prezes Lubinpexu Jacek Karwan, a jak wiadomo ta firma jest odpowiedzialna za catering na stadionie. Chociaż  za wodę akurat odpowiada miedziowy klub...

Mamy nadzieję, że inwentaryzacja nie potrwa wieczność, a po niej zostaną wyciągnięte wnioski być może personalne i w klubie pojawią się z powrotem profesjonaliści.