Lubin czy... Lubinwood?
Grupa lubińskich radnych wpadła na pomysł przedsięwzięcia, które będzie „rzutować na pozytywny wizerunek Lubina, jako miasta ciekawego, różnorodnego tematycznie, kulturalnie, wśród wszystkich grup wiekowych, co wpłynąć może na ograniczenie zmniejszania liczebności mieszkańców”.
Co jest tym genialnym pomysłem? Ni mniej ni więcej tylko… Aleja Gwiazd Sztuki. Projekt uchwały zalecającej utworzenie takiej Alei w Parku Piłsudskiego przedstawiono na sesji Rady Miejskiej. Aleja ma zostać „utworzona na wzór istniejących już w Polsce tego typu miejsc (forma promenady, deptaku z odpowiednio przystosowaną infrastrukturą rekreacyjną tj. oświetlenie, ławki wypoczynkowe, aranżacja terenów zielonych; gdzie znane w kraju osoby, mogą pozostawić po sobie ślad ich obecności w danym miećcie np. poprzez odlew odcisku dłoni, stopy czy własnoręcznego podpisu).”
Grupa radnych uważa, że „poprzez cykliczne (coroczne) rozwijanie „bazy odlewów dłoni” znanych Gwiazd Sztuki, które w ustalony sposób będą mogły zapisać trwale swoją obecność w Lubinie, będzie można promować dane wydarzenie kulturalne.”
Nie dość na tym. Radni idą dalej w swojej wizji. „W/w kwestia stanowić będzie doskonałą formę promocji Miasta Lubina nie tylko na arenie województwa dolnośląskiego ale także w całym kraju. (muszę przyznać, że nie rozumiem tutaj minimalizmu radnych: dlaczego nie w Europie a nawet na całej Ziemi?) Aleja w ujęciu dydaktycznym, przypominać będzie zarówno obecnemu pokoleniu jak i przyszłym generacjom wybitne postaci świata sztuki sensu largo. ( Po polsku „sensu largo” oznacza po prostu „w szerokim znaczeniu”). Prawda że to brzmi dumnie?
Nie koniec na tym. Otóż okazuje się, że „Aleja dążyć będzie do rozpowszechniania idei kultury w życiu codziennym wśród mieszkańców”. Dacie Państwo wiarę?
I w końcu powstanie kolejne miejsce integrujące społeczność. „Aleja poza bezdyskusyjnym wymiarem dydaktycznym, edukacyjnym będzie także atrakcja turystyczną zarówno dla mieszkańców miasta jak i powiatu. Stanowić będzie ona swoistego rodzaju miejsce spotkań różnych grup wiekowych takich jak np. rodziny z dziećmi, czy osoby starsze, dając tym samym wyraz szerokich form aktywizacji społeczeństwa.”
Wszystkie cytaty podane kursywą są przepisane z treści uchwały i jej uzasadnienia. Dosłownie. I proszę państwa Rada Miejska taka uchwałę podjęła mimo sprzeciwu pięciu radnych, którzy uważali, że są w mieście sprawy nieco ważniejsze niż powyższa. Dodajmy, że oprócz tej Alei ma powstać także druga, zlokalizowana obok hali sportowej Aleja Gwiazd Sportu. Temu pomysłowi przyklasnęli już wszyscy biorący udział w głosowaniu, radni. Ile społecznych pieniędzy to pochłonie oczywiście nie wiadomo. Żadne projekty jeszcze nie istnieją.
No cóż – teraz trzeba rozpisać konkurs na to kogo, jako pierwszego, należy zaprosić by uwiecznił się w Alei Gwiazd Sztuki. Ze swojej strony proponujemy by była to znana wszystkim wybitna artystka, która podczas grudniowego koncertu za 100 tys. zł wystąpiła przed „tłumem” wielbicieli w lubińskiej hali. I może jeszcze zmieńmy nazwę miasta na Lubinłud - tak żeby nikt nie miał wątpliwości.