Entliczek pentliczek... Co zrobi T. Strojek z kasą OZPN?
Mija trzeci miesiąc jak urzędnik legnickiego Ratusza, nieustraszony wojownik skutecznie walczący z tzw. nieuczciwymi pokazami pseudo handlowców w Legnicy i okolicy - Tomasz STROJEK został namaszczony przez prezydenta Legnicy na tego, który doprowadzi do finału sprawę likwidacji Okręgowego Związku Piłki Nożnej. Mijają dni, tygodnie i miesiące a kurator nie kwapi się do "sprzątania" po piłkarskich działaczach... Nie podejrzewamy aby marzyła mu się kariera piłkarskiego działacza na zgliszczach związku...
Po odmrożeniu piłki nożnej w niższych ligach temat likwidacji OZPN stał się tematem nr 1 w środowisku piłkarskim. Może nawet bardziej niż to czy 2 maja br na walnym zebraniu Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej we Wrocławiu blisko 100 delegatów z klubów Zagłębia Miedziowego poprze obecnego prezesa Andrzeja Padewskiego czy ewentualnie jego konkurenta...
Likwidacja struktur OZPN to przede wszystkim rozwiązanie zagadki kilkuset tysięcy złotych, które zostały na koncie OZPN po sprzedaży siedziby związku. Nikt nie ukrywa iż te pieniądze po formalnym przeprowadzeniu likwidacji związku powinny trafić w prawny sposób do klubów wchodzących w skład związku. Samorządy w czasie pandemii mocno przykręciły kurek z kasą dla lokalnych stowarzyszeń sportowych więc te kilkakrotnie obracają klubowe złotówki przed ich wydaniem. I łakomym okiem spoglądają na pieniądze po sprzedaży lokalu OZPN. Nawet jeżeli zakładać iż kurator (likwidator) OZPN nie pracuje społecznie - to owa górka pieniędzy (ok. 360 tysięcy) z pewnością nie topnieje w jakimś zastraszającym tempie. W każdym razie spowolnienie prac Strojka na odcinku piłkarskim mocno nas niepokoi...
Doceniając wkład Miejskiego Rzecznika Konsumentów w walkę o wszystko co dobre dla legniczan, kibicujemy mocno Tomaszowi Strojkowi w tym aby i piłkarską stajnie Augiasza wysprzątał tak jak sobie tego życzyłby prezydent Legnicy.