Rondo turbinowe - Sławomir Masojć radzi
Nowe rozwiązania komunikacyjne wiążą się z problemami, jakie mają kierowcy, którzy nie aktualizują swojej wiedzy z zakresu przepisów ruchu drogowego. Rutyna jest przyczyną wypadków i kolizji. W naszym mieście otwarto niedawno remontowany odcinek ul. Sikorskiego z rondem turbinowym. Kto nie odświeżał wiedzy dotyczącej zasad ruchu na takim rondzie może mieć problem.
Dwa zdania więc na ten temat:
Na rondach turbinowych obowiązują proste i jasne zasady poruszania się. Mianowicie, kiedy zbliżamy się do takiego ronda wybieramy ten pas ruchu, który odpowiada kierunkowi, w którym mamy zamiar pojechać. Ruch na konkretnych pasach nie przecina się i od samego początku, czyli od wjazdu na rondo, samochody kierowane są znakami poziomymi na właściwe wyloty. Mówiąc w skrócie prawy pas ruchu prowadzi do pierwszego zjazdu, lewy pas ruchu do kolejnych.
Tego typu ronda projektowane są w taki sposób, aby samochody jadące po nich nie zajeżdżały sobie drogi. Jeśli kierowcy wjadą na odpowiednie pasy ruchu, a ci, którzy się pomylą nie zechcą "na siłę" tego pasa zmienić praktycznie nie ma możliwości aby doszło do stłuczki czy wypadku. Pierwszeństwo mają pojazdy znajdujące się już na rondzie. Wszyscy, którzy chcą na nie wjechać muszą przepuścić pojazdy nadjeżdżające z lewej strony. Poruszając się lewym, wewnętrznym pasem ruchu możemy w praktyce jechać ciągle w kółko w dowolnym momencie wybierając zjazd, który nam pasuje.
Bezpiecznej jazdy!
www.masojc.pl