Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Ponad 6 mln złotych w sześć miesięcy. W Rudnej to potrafią!

RUDNA. Dofinansowanie na łączną kwotę 6 mln 542 tys. 697 zł otrzymała Gmina Rudna w ciągu minionego pół roku. Gmina po zmianie władz najwyraźniej nabiera tempa jeżeli chodzi o rozwój. Rozmawiamy o tym z wójtem gminy Rudna Adrianem WOŁKOWSKIM.

Ponad 6 mln złotych w sześć miesięcy. W Rudnej to potrafią!

6 mln 542 tys. 697 zł – to kwota , którą udało się pozyskać w ciągu zaledwie sześciu miesięcy, od momentu zaprzysiężenia Pana na stanowisko wójta, daje to ok. miliona złotych miesięcznie. Wynik chyba satysfakcjonujący?
ADRIAN WOŁKOWSKI:  - Rzeczywiście po raz pierwszy w historii naszej Gminy, w tak krótkim czasie udało się pozyskać tak znaczą kwotę z funduszy zewnętrznych. Czy wynik jest satysfakcjonujący? Oczywiście, że tak. Ale musimy działać dalej, by to temp zostało utrzymane i by kolejne środki trafiły do naszego budżetu. Potrzeby są naprawdę ogromne, ale są możliwości. Spotkania, w których uczestniczyłem ostatnio w Warszawie, Wrocławiu i Legnicy pokazały, że drzwi do których możemy zapukać, jest wiele. To bardzo dobry czas dla takich samorządów,
jak nasz, musimy go możliwie jak najlepiej wykorzystać.

Jakie inwestycje sfinansowane zostaną z pozyskanych środków zewnętrznych?
Pierwszą z nich była przebudowa drogi Naroczyce – Chobienia, do ul. Laskowej, na którą udało się pozyskać ponad mln zł z Funduszu Dróg Samorządowych. Kolejne zadanie to remont drogi wojewódzkiej nr 292 w miejscowości Chobienia na odcinku od skrzyżowania z ul. Nadrzeczną do Naroczyc. Koszt tej inwestycji wynoszący 1 mln 148 tys. zł pokryjemy wspólnie, w równych proporcjach z Urzędem Marszałkowski. Kolejne 746 tys. – to kwota pozyskana na modernizację oczyszczalni ścieków w Chobieni. Ponad 64 tys. udało się uzyskać w ramach programu budowy sieci publicznych darmowych punktów dostępu do Internetu. Na terenie naszej Gminy powstanie 16 wewnętrznych i 27 zewnętrznych punktów dostępu do Internetu. Wi-fi będzie dostępne w większości świetlic, co jest niezmiernie istotne, ponieważ są to wyjątkowe ważne miejsca na mapie życia społecznego i kulturalnego naszej gminy. Największa pozyskana kwota - to
4,1 mln na wymianę przestarzałych pieców. Pozwoli ona na wymianę źródeł ciepła w około trzystu gospodarstwach. To pieniądze, które mamy już zagwarantowane. Cały czas aplikujemy o kolejne dotacje m.in. do Urzędu Marszałkowskiego we Wrocławiu o udzielenie pomocy fi nansowej na zadania rekultywacyjne w 2020 r. Chodzi o utwardzenie gminnych dróg wewnętrznych, tzw. polnych. Ten program daje możliwość pozyskania 100 000 zł na km drogi. Byłoby to dla nas istotne wsparcie. Złożyliśmy także wniosek do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa o dofinansowanie remontu lokalu mieszkalnego i części wspólnych budynku w Kębłowie. Samodzielnie i wspólnie ze starostwem składamy także kolejne wnioski do Funduszu Dróg Samorządowych.
Był to jeden z tematów Pana ostatniej rozmowy ze Starostą Lubińskim.
Prowadzimy rozmowy w tej sprawie od kilku miesięcy. Chodzi o drogi powiatowe przebiegające przez naszą gminę. Wskazaliśmy ich fatalny stan techniczny, a starostwo złożyło stosowne wnioski. Zdajemy sobie sprawę z trudnej sytuacji finansowej powiatu, dlatego od początku deklarujemy pokrycie tzw. wkładu własnego. Bez niego te inwestycje nie zostałyby zrealizowane przez kolejnych wiele lat. Ze starostą Adamem Myrdą rozmawiałem także o komunikacji na terenie Gminy Rudna oraz kontynuowaniu w 2020 r. bieżącego utrzymania dróg przez Gminę Rudna na drogach powiatowych znajdujących się w jej granicach.
Odbył Pan także cykl spotkań z mieszkańcami podczas zebrań sołeckich. Jakie tematy dominowały?
Najczęściej były to tak zwane zwykłe ludzkie sprawy, które zawsze odkładane są „na później, począwszy od tabliczek z numerami domów, przez odkrzaczanie rowów, dziury w drogach, po problemy w świetlicach, które od dawna nie były remontowane. Te spotkania są dla mnie bardzo ważne, ponieważ wiele jest spraw ważnych, których z perspektywy biurka w urzędzie nie można dostrzec i które gubią się w urzędniczej machinie. Jak się okazuje wiele tematów można załatwić „od ręki”, niektóre przyśpieszyć, by wyjść naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców. Duże zainteresowanie budzą także programy, do których Gmina przystępuje. Pytano o wymianę pieców, fotowoltaikę, pompy ciepła, możliwość poprawy stanu powietrza. Na poziomie województwa czy poszczególnych ministerstw jest mnóstwo środków dostępnych na inwestycje w takich samorządach, jak nasz. Dlatego musimy działać dwupłaszczyznowo, w Warszawie, Wrocławiu czy
Legnicy, nie zapominając o naszych sołectwach i ich najbliższej okolicy.
Podczas zebrań poruszono także kwestię nowego samochodu, kupionego przez Urząd Gminy Rudna.
Mieszkańcy absolutnie zgadzają się z tym, że dziś szef samorządu ma do spełnienia zupełnie inną rolę niż jeszcze kilka lat temu. Wójt, który przesiedzi w fotelu pięć dni w tygodniu, kontrolując pracę urzędników – nie jest dobrym gospodarzem. Dobry wójt, to taki który ufa pracownikom, bo są to fachowcy, świetnie wykonujący pracę, a swoją uwagę skupia na aktywności gminy w pozyskiwaniu środków zewnętrznych. Koszt samochodu wynoszący 120 tys. netto zwrócił się już nawiązką. Wizyta w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego dała mi wiedzę, że są fundusze na restaurację zabytków, a nam potrzeba miliona złotych, żeby pałac w Nieszczycach doprowadzić do stanu używalności i by rodziny rozlokowane teraz po całej gminie mogły tam wrócić. Jeśli uda nam się pozyskać kolejne fundusze, odciążają ono bardzo napięty budżet gminy. Dziś samochód to narzędzie pracy. Auto, które miało 13 lat i ponad 300 tys. km na liczniku, cały czas generowało koszty, a i tak nie dawało pewności, że moja wizyta we Wrocławiu czy Warszawie dojdzie do skutku. Skuteczny wójt, burmistrz czy prezydent, bez względu na wielkość
gminy, którą zarządza musi być mobilny, tak działa nowoczesny samorząd.
Jak ocenia pan minione pół roku?
Było to bardzo intensywne sześć miesięcy, ale myślę, że udało się przywrócić kurs naszej gminy na właściwe tory. Czuję natomiast niedosyt w stosunku do mieszkańców, z którymi nie spotykałem się tak często, jakbym sobie tego życzył, a są oni bezcenną skarbnicą wiedzy. Wiele kwestii już zrealizowanych czy będących w trakcie realizacji jest wynikiem tego, że spotykałem się, rozmawiałem, a co najważniejsze słuchałem ludzi. Myślę, że wielu tematom i sprawom udało się już nadać odpowiedni rytm, co pozwoli mi znów być bliżej mieszkańców, zwyczajnie, po przyjacielsku porozmawiać na przystanku, przy kościele czy koło sklepu. Te rozmowy były i będą dla mnie najważniejsze.
Dziękuję za rozmowę