Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Biszczak młodym legniczaninem sukcesu (FOTO)

LEGNICA. Paweł Biszczak był kolejnym gościem prowadzonego przez Towarzystwo Miłośników Legnicy "Pro Legnica" cyklu spotkań "Młodzi legniczanie sukcesu". Znany legnicki sportowiec mówił o swojej karierze sportowej i życiu zawodowym.

Biszczak młodym legniczaninem sukcesu (FOTO)

 

Biszczak trafił do sportu mając 10 lat. Jak dziecko przekonywał rodziców, że chce spróbować swoich sił w karate. Rodzice nie byli do końca przekonani, ale zgodzili się, pod warunkiem, że będzie też uczył się gry na akordeonie. Czas pokazał, że Paweł Biszczak postąpił słusznie, bo z czasem osiągał spore sukcesy w tej dyscyplinie sportowej. Duża w tym zasługa prezesa Legnickiego Klubu Karate Kyokushin Andrzeja Kaczkowskiego i trenera Krzysztofa Zachwiei. Zobaczyli w nim wielki talent.

Lata pracy mogły pójść jednak na marne, bo mając 20 doznał poważnej kontuzji kolana. Jego upór spowodował, że wrócił na matę jeszcze silniejszy, a potem zdobywał nie tylko tytuły mistrza Polski, ale i Europy. Stoczył też pojedynek w Japonii.

- Karate nauczyło mnie bardzo wiele. Przydało mi się również później w kick-boxingu - twierdzi.

Biszczak chciał spróbować swoich się również w kick-boxingu a ostatecznie przekonał go do tego trener Zbigniew Prych. Tam zaczął osiągać kolejne sukcesy sportowe. Walczył też na trudnym terenie w Rosji. Podziwiano go za wielki hart ducha. - Rosjanie doceniają wojowników. Cieszę się, że spróbowałem tam swoich sił - zwierza się.

Przyszedł też czas na pojedynki dla federacji FEN, gdzie stoczył już cztery walki. Wszystkie dotychczas wygrał i w maju będzie walczył o pas.

Biszczak jednak zawodowo związany jest ze strażą pożarną. Nie takie były jednak jego zawodowe początki. Wydawało się, że będzie nauczycielem wychowania fizycznego. Tak zresztą było na samym początku, gdy po skończeniu wrocławskiego AWF trafił do szkoły podstawowej w Miłkowicach. Życie napisało jednak dla niego inny scenariusz. Dziś jest strażakiem, trenerem karate (w klubie Fight Hobby) i zawodnikiem K-1.

Spotkanie poprowadził Dawid Sołtys. W kolejnej edycji (16 marca) cyklu spotkań "Młodzi legniczanie sukcesu" gościem będzie Krzysztof Kwiatkowski.

{gallery}galeria/rozrywka/17.02.16_mlodzi_legniczanie_sukcesu_biszczak_fot_mj{/gallery}

Powiązane wpisy