W Złotoryi odżyje czar minionych muzycznych lat
ZŁOTORYJA. Dokładnie za tydzień "Przy Miłej" w Złotoryi nastąpi muzyczny powrót do przeszłości. Waśnie 21 kwietnia na godzinę 17.00 wyznaczyli sobie spotkanie "Przy Miłej" muzyczny dawnych kapel grających w złotym miasteczku. - Wiem, że, młodym zwłaszcza, ludziom ciężko w to uwierzyć, ale Złotoryja przed laty była mocno myzyczno-rozrywkowym miasteczkiem - wspomina Andrzej KOWALSKI, współorganizator eventu. - W weekendy dancingi, potańcowki odbywały się w kilku, jak nie w kilkunastu lokalach gastronomicznych. Prowadziliśmy nawet nieoficjalny ranking gdzie najlepiej grają. Była zabawa do białego rana, nie było burd, gróźb zamykania lokali. Jak grzyby po deszczu tworzyły się muzyczne kapele, które zwłaszcza w weekendy nie mogły opędzić się od zaproszeń do grania. Dlatego wspólnie z Halinką Proszowską, główną pomysłodawczynią "muzycznego wieczoru wspomnień" chcemy przywrócić chociażby na kilka godzin klimat dawnej Złotoryi. Miasta, które w tej chwili zamiera wraz z nadejściem zmroku...
W tej chwili organizatorzy mają zgłoszenia już od 7 zespołów, które grały w Złotoryi w latach 70 i 80-ych ub wieku. Ale lista nie jest zamknięta ani nie ma ograniczeń ilościowych.
Przygotowano także kilka niespodzianek dla gości. Czy taką niespodzianką będzie np. dawny idol prywatek Wojciech Gąsowski? - Mieliśmy i mamy wciąż taki pomysł, aby z godzinnym recitalem wystąpił pan Gąsowski - dodaje Andrzej Kowalski. - Rozmowy trwają, ale są zbyt duże rozbieżności finansowe między naszymi możliwościami a oczekiwaniami honoraryjnymi muzyka. Ale pojawią się inne ciekawe osoby ze świata muzyki. I sądzę, że największą wartością tego muzycznego, wspomnieniowego eventu będzie przeniesienie się w muzycznym czasie w złote muzyczne lata Złotoryi.