Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Porażka Odry na koniec... jesieni (FOTO)

ŚCINAWA. Odra Ścinawa uległa na własnym boisku AKS Strzegom 0:1 (0:1) i był to ostatni akord rundy jesiennej w 4 lidze w grupie zachodniej. Pierwotnie zaplanowany na listopad mecz nie doszedł do skutku ze względu na stan murawy. Po wygranej AKS odskoczył na jeden punkt do prowadzącego Apisu, a Odra wciąż jest na bezpiecznej pozycji nad strefą spadkową. Największym plusem meczu było oglądania w akcji trójki sędziowskiej z panią Ewą Żyłą w roli głównej. Jeżeli o sile dolnośląskiej 4 ligi decydować mają tej klasy sędziowie to wiosna w lidze będzie stała na bardzo wysokim poziomie. Przynajmniej sędziowskim...

Porażka Odry na koniec... jesieni (FOTO)

Mecz nie był porywającym widowiskiem aby nie powiedzieć, że z boiska wiało nudą. Strzegom kontrolował przebieg boiskowych wydarzeń i kto wie jak wyglądałby mecz gdyby w 14 minucie znajdując się w idealnej sytuacji Piechuta nie przestrzelił. Strzegomianie grali spokojnie koncentrując się na szanowaniu piłki. Jedynego gola w 22 minucie zdobył weteran ligowych boisk doskonale znany z grania m.in. w Widzewie Marcin MORAWSKI. Strzelił z wolnego w swoim stylu, ale kto wie czy by trafił gdyby mur przy wyskakiwaniu nie rozpadł się niczym klocki lego... Zresztą wspomniany Morawski wspólnie z Tomaszem Serwecińskim podporządkowali sobie środek pola i to rzutowało na przebieg gry.

Robert BUBNOWICZ, trener AKS-u: - Cieszą przede wszystkim punkty. Co do gry to cały okres zimowy trenowaliśmy i graliśmy sparingi na boiskach ze sztuczną nawierzchnią więc przejście na boisko w takim stanie jakie jest w Ścinawie sprawia iż tej jakości troszkę brakowało. Wiedzieliśmy, że Odra na swoim boisku potrafi być groźna więc koncentrowaliśmy się na zagęszczeniu przedpola swojej bramki. Myślę, że gdyby nie było dzisiaj w składzie Morawskiego to ktoś inny zdobyłby dla nas gola, chociaż brakowało nam wykończenia kontr. Prawdą jest iż Morawski jest taką kierownicą tej drużyny. Gramy dalej, chcemy punktować w każdym meczu, a co będzie na koniec ligi zobaczymy. Od awansu się nie odżegnujemy. Organizacyjnie myślę, że jesteśmy przygotowani do grania w 3 lidze, a sportowo za 2-3 tygodnie powinno być z naszą grą dużo lepiej.

Tomasz WOŁOCH, trener Odry Ścinawa: - Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu, bo graliśmy z wiceliderem ligi. Im i nam przyświecają inne cele. Staraliśmy się w pierwszym kwadransie przejąć inicjatywę, ale po niewykorzystanej okazji Piechuty jakby zeszło z nas powietrze. Brakowało u moich zawodników takiego zadzioru, waleczności, szarpania. Zmiennicy, którzy weszli nic nie wnieśli pozytywnego do gry. Za bardzo próbowaliśmy grać środkiem, za mało flankami. Kulała wymiana dokładna 3-4 podań, ale na takim boisku to normalne. Pozytywnie oceniam granie nowych zawodników: Maśleja, Ptaka. Famulski dopiero zaczął z nami trenować i myślę, że wniesie do naszej gry trochę jakości. Mojej drużynie, kilku jej zawodnikom, brakuje takiej boiskowej charyzmy, charakteru. Miło by było sprawić niespodziankę urywając punkty AKS-wi, ale my punkty potrzebne do utrzymania się w lidze będziemy zdobywać na innych zespołach.

Odra Ścinawa - AKS Strzegom 0:1 (0:1)

gol Morawski z rzutu wolnego 

{gallery}galeria/sport/11-03-18-odra-scinawa-aks-strzegom-fot-zbigniew-jakubowski{/gallery}

Powiązane wpisy