10 minut, które wstrząsnęły Polkowicami
POLKOWIC. W meczu 29 kolejki 3 ligi (gr. 3) piłkarze KS Polkowice na wyjeździe zmierzyli się z Rekordem Bielsko-Biała. Przez 70 minut polkowiczanie kontrolowali wydarzenia na murawie. Jedyną sytuację dla gości w pierwszej części- po kornerze Michał Bojdys w swoim stylu przymierzył głową w poprzeczkę, a piłka po dobitce Mateusza Kubicy wylądowała w rękawicach już lezącego na murawie Damiana Primela.
Druga połowa to nie tylko "mecz pod kontrolą" KS-u, ale i kilka okazji, które mogły dać gola ekipie Enkeleida Dobiego. W 56 minucie na boisku pojawił się skrzydłowy gospodarzy Marek Sobik i to on wspólnie z kolegami w dziesięć minut odwrócił losy meczu. Co ciekawe druga i trzecia bramka dla Rekordy to piękne gole po uderzeniach z dalszej odległości...Tak więc piękna seria polkowiczan, 7 meczów bez porażki została brutalnie przerwana w Bielsku-Białej. A Sobik- co widać na zdjęciu- miął powody do strzelania goli wyjątkowe...
Polkowiczanie w dalszym ciągu są na trzecim miejscu w tabeli, ale piątkowa porażka może zabrać im jakiekolwiek nadzieje na walkę o awans do 2 ligi...
Rekord Bielsko-Biała - KS Polkowice 3:0 (0:0)
1:0 - Sobik, 74 min
2:0 - Hałat, 79 min
3:0 - Sobik, 83 min
KS POLKOWICE: Primel – Zawadzki, Ptak, Fryzowicz, Nowacki (52. Wojciechowski), Kobiela (64. Surożyński), Famulski, Konefał, Bancewicz, Szuszkiewicz, Bednarski