Marcin Ogórek na ratunek Ikarowi
MIŁOGOSTOWICE. Odkąd Ikar Miłogostowice spadł z A-klasy, przez pięć sezonów z rzędu zajmował czołowe miejsca, jednak za każdym razem brakowało czegoś by wrócić na wyższy szczebel. W zakończonych niedawno rozgrywkach Ikar pokazał zupełnie inne oblicze, zajmując odległe trzynaste miejsce. Teraz w klubie zapowiadają powrót na właściwe tory, a twarzą nowego projektu został Marcin Ogórek, którego mianowano nowym trenerem.
W sezonie 2020/2021 Ikar do samego końca liczył się w walce o promocję, chociaż musiał liczyć na porażkę Krokusa Kwiatkowice w ostatniej kolejce. Ta nadeszła, ale co z tego skoro zawodnicy z Miłogostowic nie sprostali rezerwom Iskry Kochlice i po raz kolejny musieli obejść się smakiem.
Seria niepowodzeń poskutkowała załamaniem formy, bo ostatnia kampania, to pasmo niepowodzeń.
Pierwsza runda nie była jeszcze katastrofą, bo zespół wywalczył w niej szesnaście punktów, ale w rewanżowej dopisał do swojego konta zaledwie cztery. Warto dodać, że jedyna wygrana przypadła Ikarowi walkowerem.
Zdecydowanie częściej zawodnicy z Miłogostowic sprawiali kibicom niezbyt przyjemne niespodzianki jak 1:12 ze Zrywem Stary Łom czy domowe 3:11 z Mewą Goliszów.
Po sezonie z klubem pożegnał się dotychczasowy trener Cezary Michalski, a zarząd postanowił przywrócić Ikarowi blask.
Nowym szkoleniowcem wybrano Marcina Ogórka, który ma również pomagać drużynie z wysokości boiska. Trudno powiedzieć, gdzie Ogórek bardziej wesprze Ikara, bo jako trener pracował przecież w zespołach młodzieżowych Miedzi Legnica, a sporo doświadczenia zdobył również w Szczedrzykowicach i Kłębanowicach.
Więcej osób może go jednak kojarzyć jako piłkarza, wszak 39-latek występował w drugoligowej Miedzi Legnica, trzecioligowej Prochowiczance, Orkanie Szczedrzykowice, Kuźni Jawor czy BKS-ie Bolesławiec.
Teraz przed Marcinem Ogórkiem postawiono misję odbudowy Ikara, a że wszechobecne problemy kadrowe nie są niczym nowym również w Miłogostowicach, w realizacji projektu mają pomóc wzmocnienia.
Dwie nowe twarze dołączyły już do drużyny z Lubiatowianki Lubiatów, lecz prawdopodobnie nie będzie to koniec transferów do klubu.
W sezonie 2022/2023 szeregi Ikara mają reprezentować Krzysztof Malinowski i Mariusz Ziemborski.
Choć obaj ostatnio pełnili rolę rezerwowych w ekipie Witolda Woźniaka, to Ziemborski miał zdecydowanie mniej okazji do zaprezentowania swoich umiejętności, bo jest bramkarzem.
Wydaje się, że w nowym zespole wspomniany duet nie powinien mieć problemów z wywalczeniem miejsca w składzie, gdyż w szeregach Lubiatowianki obaj niejednokrotnie prezentowali wysoką formę i poziom niżej powinni być wartościowymi wzmocnieniami.
Odradzający się Ikar postanowił zgłosić zespół do rozgrywek Pucharu Polski. W I rundzie jego rywalem będzie wracająca na piłkarską mapę Odra Rzeczyca.
Na ligowe granie kibice w Miłogostowicach muszą jeszcze poczekać, bo w pierwszej kolejce ich ulubieńców czeka pauza, a w drugiej domowy mecz z Huraganem Nowa Wieś Złotoryjska.
