Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

grafiki na wydarzenie LSSE 06 202411

Ujemny Bilans nowym liderem ZLH! (FOTO)

ZŁOTORYJA. Druga kolejka Złotoryjskiej Ligi Halowej okazała się znacznie ciekawsza od tej inauguracyjnej, a już w pierwszym ze spotkań zebrani kibice byli świadkiem niespodziewanego rozstrzygnięcia, bo Wilkowianka Wilków pokonała Wulkan. Z potknięcia rywala skorzystał Ujemny Bilans, który nie dał szans drużynie Young Boys i objął prowadzenie, natomiast drużyna Kołowrotka Kondratów, dzięki wygranej z Lechią Rokitnica zainkasowała pierwsze punkty.

Ujemny Bilans nowym liderem ZLH! (FOTO)

Pierwsze ze spotkań od samego początku mogło się podobać, bo obie drużyny parły do przodu, chcąc rozstrzygnąć losy rywalizacji na swoją korzyść. W pierwszej połowie to Wulkan miał nieco więcej z gry, jednak po podaniu Łukasza Łuniewskiego świetną okazję zaprzepaścił Jakub Tycel, a Tomek Maciejski na raty złapał piłkę uderzoną bezpośrednio z rzutu wolnego. Pod drugą bramką również nie brakowało emocji, bo po strzale Krystiana Kwietnia piłka obiła słupek, jednak na konkrety trzeba było czekać do drugiej części spotkania.

Już minutę po wznowieniu gry Łukasz Leśniak stracił piłkę na rzecz Michała Maciejskiego i zawodnik Wilkowianki popisał się kapitalną akcję, z łatwością mijając dwóch rywali, zwodząc Mateusza Leśniaka, a następnie posyłając piłkę do bramki. Zespół z Wilkowa złapał wiatr w żagle, co zaskoczyło graczy Wulkanu, którzy w krótkim odstępie popełnili trzy faule i niebezpiecznie zbliżyli się do ukarania przedłużonym rzutem karnym.

Wilkowianka nie zamierzała szukać przewinień rywala, tylko zamierzała zamknąć mecz na swoich warunkach, czego efektem były kolejne próby. Patryk Skrzypczyk po dobrze rozegranym rzucie wolnym przymierzył tuż obok „okienka”, Grzegorz Termyna z kilku metrów trafił prosto w Mateusza Leśniaka, a Kwiecień uderzył obok słupka.
Wulkan odpowiadał składnymi akcjami, z których kilka mogło zakończyć się golem, jednak Marcin Franczak, Jakub Tycel i Bartosz Haniecki nie potrafili znaleźć sposobu na Tomka Maciejskiego. Golkiper reprezentujący w rundzie jesiennej Pogoń Świerzawa najwięcej pracy miał przy próbach Hanieckiego, bo były zawodnik Górnika Złotoryja w kolejnych minutach jeszcze dwukrotnie sprawdzał jego czujność, ale Maciejski najpierw końcami palców sparował piłkę na słupek, a zaraz przerzucił ją ponad bramką. Wilkowianka wyczekała moment do wyprowadzenia kontrataku i dopięła swego, bo tuż przed końcem Daniem Pawlusiński zagrał wzdłuż bramki do Michała Maciejskiego, który z bliska dopełnił formalności, ustalając wynik meczu.

Zawodnicy Ujemnego Bilansu wiedzieli, że wysoka wygrana z Young Boys pozwoli im wskoczyć na pierwsze miejsce i błyskawicznie ruszyli do realizacji swojego planu. Już na samym początku spotkania do siatki trafił Jarosław Fela, moment później, po rykoszecie, obijając jeszcze poprzeczkę.

Oba zespoły szukały goli, co musiało się podobać zebranym kibicom. Na bramkę Marcina Gajka kąśliwie uderzał Jakub Gontarek, po drugiej stronie debiutującego między słupkami Maksymiliana Kucybałę uratował Kacper Noga, na linii bramkowej zatrzymując strzał Andrzeja Boryckiego.

Wymiana ciosów trwała w najlepsze, a swoje okazje mieli zawodnicy obu drużyn, ale gol padł dopiero cztery minuty przed końcem pierwszej połowy, kiedy to Paweł Gajek oddał płaski strzał i piłka mimo interwencji młodego bramkarza zatrzepotała w siatce. Nieco wcześniej Young Boys był o krok od wyrównania, jednak Marcin Hyndle przyszedł w sukurs Marcinowi Gajkowi, blokując zmierzający do bramki strzał Bartłomieja Hajduna. Kiedy zawodnicy obu ekip myślami byli już na przerwie, Jakub Franczak znalazł się w zamieszaniu podbramkowym i mimo interwencji rywala zdołał zmniejszyć straty.

Gol kontaktowy zwiastował jeszcze większe emocje po zmianie stron, jednak podobnie jak w pierwszym meczu, Young Boys w drugiej połowie opadli z sił. Na 3:1 podwyższył Piotr Piotrowski, moment później swojego gola dorzucił Piotr Gajek, a kiedy Kamil Uroda silnym strzałem od poprzeczki trafił na 5:1, stało się jasne, że Ujemny Bilans tego meczu nie przegra.

Gdyby zawodnicy obu ekip mieli tego dnia lepszą skuteczność, oglądalibyśmy istną kanonadę, bo w szeregach Young Boys próbowali Damian Kobza, Bartłomiej Hajdun czy Oliwer Janczak, natomiast w ekipie ich rywali prym wiódł Piotr Gajek, który zmarnował dwie sytuacje sam na sam z Kucybałą.

Choć nie był to najlepszy dzień napastnika reprezentującego Pogoń Świerzawa, rywalizację zakończył z hat- trickiem na koncie! W ostatniej minucie meczu Gajek dorzucił jeszcze dwa gole, wysuwając się na pozycję lidera w klasyfikacji strzelców i umacniając swój zespół na pierwszym miejscu w tabeli.

Drugą serię gier kończyły drużyny Lechii Rokitnica i Kołowrotka Kondratów, czyli ekipy bez zdobyczy punktowej. Tutaj również na otwarcie wyniku nie trzeba było długo czekać, bo już po niespełna dwóch minutach Ignacy Chodor pokonał Krzysztofa Starowicza. Lechiści potrzebowali kilku chwil by dojść do głosu, jednak kiedy złapała odpowiedni rytm, sprawdzili formę Wiktora Kurowskiego. O ile z pierwszą próbą bramkarz sobie poradził, to przy drugiej musiał już sięgać do siatki, bo precyzyjnym uderzeniem zaskoczył go Krzysztof Tłuścik. Przyjęty cios podziałał mobilizująco na najmłodszy zespół rozgrywek i w mgnieniu oka Kołowrotek znów prowadził. Tym razem w protokole meczowym zapisał się Bartłomiej Kłos.

Na 3:1 powinien podwyższyć Dominik Piotrowski, który przejął piłkę w okolicach środka parkietu i wyszedł sam na sam z bramkarzem Lechii, jednak uderzył niecelnie. Zmarnowana sytuacja zemściła się przed samą przerwą, kiedy to losy rywalizacji wyrównał Piotr Woch

Drugą odsłonę zdecydowanie lepiej rozpoczął Kołowrotek, bo swoje gole zdobyli Radosław Brewko i Szymon Potaczek. Te trafienia nie złamały zawodników z Rokitnicy, którzy nadal walczyli, dopinając swego po dobrym zachowaniu Mateusza Wiśniowskiego. Jak pokazały kolejne minuty, ta bramka niewiele pomogła, gdyż Piotrowski zrehabilitował się za sytuację z pierwszej połowy i tym razem strzałem między nogami bramkarza zdobył piątego gola dla Kołowrotka, a wszystko zakończył Łukasz Starowicz, który przeciął podanie z rzutu rożnego tak niefortunnie, że trafił do własnej bramki.

Wilkowianka Wilków – Wulkan 2:0 (0:0)
M. Maciejski 2
Wilkowianka: Maciejski – Kwiecień, T. Maciejski, M. Maciejski, Pawlusiński, Pazdej, Skrzypczyk, Termyna, Żyła
Wulkan: M. Leśniak – Haniecki, Kunecki, Ł. Leśniak, Łuniewski, Michalski, Tupaj, Tycel
Ujemny Bilans – Young Boys 7:1 (2:1)
Piotr Gajek 3, Paweł Gajek, Fela, Piotrowski, Uroda – Franczak
Ujemny Bilans: M. Gajek – Bober, Borycki, Fela, Piotr Gajek, Paweł Gajek, Hyndle, Pawelec, Piotrowski, Stachowski, Uroda
Young Boys: Kucybała – Franczak, Głodowski, Gontarek, Grześków, Hajdun, Janczak, Kobza, Makowski, Meller, Mikołajczyk, Noga, Piętoń
Kołowrotek Kondratów – Lechia Rokitnica 6:3 (2:1)
Brewko, Chodor, Kłos, D. Piotrowski, Potaczek, Ł. Starowicz (sam.) – Tłuścik, Wiśniowski
Kołowrotek: Kurowski – Brewko, Chmara, Chodor, Kłos, Kramek, Nowicki, D. Piotrowski, M. Piotrowski, Potaczek, Skrzypczak
Lechia: K. Starowicz – Andruszczyszyn, Błaszczyk, Czajkowski, Doszczeczko, Laksander, Olszówka, Ł. Starowicz, Tłuścik, Wiśniowski, Patryk Woch, Paweł Woch, Piotr Woch

Tabela:

1. Ujemny Bilans 6 11:1
2. Wilkowianka 6 7:1
3. Wulkan 3 6:4
4. Kołowrotek 3 7:8
5. Lechia 0 3:10
6. Young Boys 0 3:13

Klasyfikacja strzelców:
1. Piotr Gajek (Ujemny Bilans) – 5 goli
2. Michał Maciejski (Wilkowianka) – 3 gole
Bartosz Haniecki (Wulkan) – 3 gole

Fot. Dawid Graczyk

{gallery}galeria/sport/05-12-21-halowka-zlotoryja-dawid-graczyk{/gallery}

Powiązane wpisy