Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

ZLH wraca do gry

ZŁOTORYJA. Aż trzy tygodnie przerwy mieli zawodnicy występujący w Złotoryjskiej Lidze Halowej, jednak jutro znów zameldują się na parkiecie tutejszej hali Tęcza i rozegrają ostatnie mecze pierwszej części sezonu. Lider z Wilkowa może dobrnąć do półmetka z kompletem zwycięstw, jednak najpierw musi pokonać rozkręcający się zespół Young Boys. Na potknięcie Wilkowianki liczą w szeregach Wulkanu, rywalizującego z Lechią Rokitnica, a także Ujemnego Bilansu, który mimo sześciu punktów straty nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. By pozostać w rywalizacji, musi najpierw ograć Kołowrotek Kondratów.

ZLH wraca do gry

Po raz drugi w trwającej kampanii, za zgodą obu zespołów zmieniono nieco terminarz, bo początkowo granie w tym roku miały inaugurować zespoły Kołowrotka Kondratów i Ujemnego Bilansu, jednak zrobi to Wulkan z Lechią Rokitnica.

Rywalizacja wicelidera i ostatniej drużyny w tabeli musi mieć wyraźnego faworyta, zwłaszcza przy takim układzie sił jaki widzimy w tegorocznych rozgrywkach. Zespół Wulkanu przegrał dotąd tylko raz, w drugiej serii gier uznając wyższość Wilkowianki, więc jego szanse na triumf w niedzielnym pojedynku stoją zdecydowanie wyżej.

Choć każdy inny wynik niż zwycięstwo aktualnego wicemistrza Złotoryjskiej Ligi Halowej byłby zaskoczeniem, to nie należy Lechii przekreślać zbyt wcześnie, bo w poprzednich kolejkach zespół z Rokitnicy miał przebłyski naprawdę dobrej gry, jednak pozwoliło to zdobyć zaledwie jeden punkt, po niedawnym remisie z Young Boys.

Wywołana do tablicy ekipa Jarosława Łuniewskiego mogła żałować, że przyszła świąteczno- noworoczna przerwa, bo po fatalnym początku Young Boys zdawali się wracać na właściwe tory. Najpierw zremisowali 5:5 z Lechią, a na pożegnanie z ubiegłym rokiem pokonali Kołowrotek 6:3, awansując na czwarte miejsce.

O podtrzymanie passy będzie piekielnie ciężko, ponieważ naprzeciwko staną zawodnicy lidera. Wilkowianka kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa, po czterech kolejkach mając na koncie komplet punktów.

Tutaj podobnie jak w przypadku wcześniejszego meczu, faworyt jest wyraźny, lecz nigdy nie można wykluczyć niespodzianki.

Zakończenie zmagań przypadnie Kołowrotkowi Kondratów i Ujemnemu Bilansowi, czyli ekipom plasującym się aktualnie ma miejscach pięć i trzy.

Ujemny Bilans zaczął obiecująco, w dwóch pierwszych kolejkach zdobywając sześć punktów, jednak w kolejnych grach, z Wilkowianką i Wulkanem, opuszczał parkiet jako przegrany, co poskutkowało spadkiem z pierwszego miejsca na najniższy stopień podium.

Kołowrotek był najbardziej tajemniczą drużyną, po której nie wiadomo było czego się spodziewać. Na tym etapie wiemy, że najmłodszy zespół obecnego sezonu nie powalczy o tytuł mistrzowski, ale przy odrobinie szczęścia może urwać punkty, któremuś z faworytów.

Trudno wyrokować czy dojdzie do tego jutro, jednak wysoka wygrana Kołowrotka w połączeniu z korzystnym wynikiem w meczu Wilkowianki i Ujemnego Bilansu mogłaby mu dać nawet awans na „pudło”.

5 kolejka Złotoryjskiej Ligi Halowej:
15:30 Wulkan – Lechia Rokitnica
16:30 Young Boys – Wilkowianka Wilków
17:30 Kołowrotek Kondratów – Ujemny Bilans

Powiązane wpisy