Korwiniści pytają Borysa o billboardy
LEGNICA. "Likwidacja podatku PIT to nie tylko niższe podatki - to także swoboda i wolność gospodarcza, której w Polsce zdecydowanie brakuje". Z takim postulatem spotkali się kandydaci do sejmu z KW KORWiN z Legnicy i Jawora.
Na konferencji pojawili się Maciej Gwoździewicz z Jawora (miejsce nr 2 na liście) oraz dwóch legniczan - Paweł Luberacki (9 pozycja) i Jacek Seredyński (15 pozycja). Kandydaci przygotowali plakaty. Jeden z nich ukazywał różnicę między Polską z ograniczoną wolnością gospodarczą i wolnym liberalnym krajem.
Maciej Gwoździewicz wskazał na wiele absurdów mających miejsce w Polsce i zaznaczył, że prostym i skutecznym sposobem ich ograniczenia jest likwidacja podatku dochodowego, a tym samym pełna swoboda uzyskiwania dochodu.
Kandydaci zadali publicznie pytanie do Piotra Borysa, ubiegającego się o mandat senatora z ramienia Platformy Obywatelskiej, o przyczynę ukrywania przez kandydata nazwy i loga partii, z której startuje na bilbordach i innych materiałach promujących jego kandydaturę. - Materiały te sprawiają wrażenie jakby był kandydatem bezpartyjnym. Dlaczego na jego gigantycznym billboardzie, przy ul. Piastowskiej, brak jest informacji z czyich pieniędzy został sfinansowany? - pytają Korwiniści. Kandydaci zasugerowali, że jeśli Piotr Borys wstydzi się komitetu Platformy Obywatelskiej, to powinien założyć swój komitet wyborczy wyborców Piotra Borysa.