Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Przebudowa ma spóźnienie. Rondo poczeka na samochody

ZŁOTORYJA.  Drugie rondo w Złotoryi rośnie jak na drożdżach. Powstaje w ramach przebudowy ul. Tadeusza Kościuszki. Już wiadomo jednak, że cała inwestycja nie zakończy się w zakładanym terminie. Na przeszkodzie stanęły prace ziemne planowane przez gazownię.

Przebudowa ma spóźnienie. Rondo poczeka na samochody

Od kilku dni trwa układanie krawężników i centralnej wyspy z kostki granitowej na zbiegu ulic Kościuszki, Górniczej, Szpitalnej i Maluchów. Roboty posuwają się dość szybko do przodu (zdjęcia pochodzą z ostatniej niedzieli). Rondo będzie miało przede wszystkim za zadanie spowolnienie ruchu na wyremontowanej drodze – ma być hamulcem dla tych kierowców, którym na równym asfalcie przyjdzie ochota zbyt szybko zjechać z góry. Inne elementy poprawiające bezpieczeństwo, które pojawią się na Kościuszki, to m.in. wyniesione i doświetlone przejścia dla pieszych.

Przebudowa miała się zakończyć w pierwszej połowie sierpnia, przed mistrzostwami świata w płukaniu złota. I wykonawca inwestycji mógłby w zasadzie powoli myśleć o jej finalizacji. Górna część, ta ponad rondem, jest praktycznie gotowa do asfaltowania, dolna także zbliża się do tego etapu. Za chwilę skończy się również budowa chodników. Prace opóźnia jednak zakład gazowniczy, który nie rozpoczął jeszcze modernizacji swojej sieci dystrybucyjnej pod jezdnią. Chodzi o ok. 100-metrowy odcinek poniżej skrzyżowania z wyspą.

– Mimo wielokrotnego informowania, że taką inwestycję będziemy prowadzić, dopiero w momencie, gdy prace były mocno zaawanasowane, gazownia postanowiła, że będzie tam coś robić ze swoimi sieciami. Zależy mi przede wszystkim na tym, żeby ta inwestycja była porządnie zrobiona i służyła nam długie lata, żeby nikt tam więcej nie rył pod jezdnią, dlatego musimy się liczyć z tym, że skończy nawet w połowie września – tłumaczył burmistrz Robert Pawłowski na ostatniej sesji rady miejskiej.

To było kilka tygodni temu, gdy wydawało się, że gazownia lada dzień ruszy z robotami. Zakład nadal jednak nie doszedł do ostatecznego porozumienia z głównym wykonawcą inwestycji, przez co ta może być już opóźniona nawet do dwóch miesięcy.

Przebudowa Kościuszki będzie kosztować 5,25 mln zł. Miasto dostało dofinansowanie do tego zadania z Programu Inwestycji Strategicznych w ramach Polskiego Ładu (4,6 mln zł).

Powiązane wpisy