Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Nęka urzędników a mógłby ich wkręcać. A może to ukryta promocja?

Dziennikarz komercyjnego radia znany słuchaczom tej stacji z..."wkręcania", ma szansę zostać honorowym obywatelem miasta Chocianowa. Czyni to szczególnie intensywniej po tym, jak po zmianie władzy w gminie, fuchę w jednej z samorządowych firm stracił jego ojciec...

Nęka urzędników a mógłby ich wkręcać. A może to ukryta promocja?

Jak skrupulatnie wyliczyli pracownicy Urzędu Miasta i Gminy w Chocianowie: "przez blisko 2,5 roku, od 19 listopada 2018 roku do 25 marca 2021 roku Kamil Nosel we wszystkich jednostkach organizacyjnych Gminy Chocianów (w tym w Urzędzie Miasta i Gminy Chocianów) złożył 163 wnioski o udostępnienie informacji publicznej. Każdy z nich zakładał konieczność udzielenia co najmniej kilku informacji. W ciągu 857 dni Nosel zapragnął odpowiedzi na łącznie 812 pytań" - czytamy na miejskim portalu UMiG.

Nic dziwnego iż "pracoholizm" radiowca skomentował miejski radny: - Można dojść do wniosku, że Nosel budzi się rano tylko po to, aby wymyślić nowe pytanie do Gminy Chocianów. Jeśli w ciągu 857 dni wymyśla 812 pytań, to przez blisko 2,5 roku zostawił sobie zaledwie 45 dni wolnego. Co więcej, większość z tych pytań w mojej ocenie nie spełnia znamion informacji publicznej, jest tworzona tylko po to, aby ujawniać kto ile zarabia - mówi Artur Wandycz, radny Rady Miejskiej w Chocianowie. - Szkoda, że nie wykorzystał swoich umiejętności w poprzednich kadencjach, kiedy jego ojciec (Zdzisław Nosel - przyp. red.) ciągnął pieniądze z gminnej kasy – dodaje radny Wandycz.

No cóż taki lokalny folklor mocno podszyty politycznymi gierkami. Nic dziwnego, że pracownicy magistratu są nieźle zakręceni, bo nie wiedzą czy kolejne pismo od Nosela to dociekanie prawdy czy jedynie... radiowe wkręcanie. Zresztą w Chocianowie radiowiec z chocianowskimi korzeniami zyskał już inne mniej sympatyczne pseudo po tym jak doniósł na policję iż akcja rozdawania paczek świątecznych na miejscowym rynku przez burmistrza i radnych dzieciom nosiła znamiona złamania obostrzeń reżimy sanitarno-epidemiologicznych w mieście.

Aktywność radiowca coraz bardziej skłania gospodarzy gminy do realizacji pomysłu aby dziennikarz został Honorowym Obywatelem Miasta i Gminy. Co prawda gratyfikacji finansowych z tego nie ma, ale może przestałby kalać własne gniazdo? Tylko co na to liderzy lokalnej tzw. opozycji, którzy tym wyborem mogliby poczuć się zlekceważeni przez obecnego burmistrza?