Dworzec widmo z widokiem na jezioro i góry (FOTO)
REGION. Lekko, łatwo i przyjemnie, i na dodatek wędrówka w klimacie piosenki " Cisza jak ta" Budki Suflera. Atrakcji co nie miara - a to zabytkowy most kolejowy, który chciał wysadzić Tom Cruise podczas kręcenia kolejnej niemożliwej misji, i tory nieczynnej linii kolejowej, po których można bez oglądania się za siebie iść aż do stacji widmo, skąd już żaden pociąg nie odjeżdża. I w końcu zapora, po koronie której spaceruje się , i kryształowa czysta toń jeziora. Jednym słowem kierunek - Pilchowice, na pograniczu Gór Izerskich i Kaczawskich, słynne z zapory i sztucznego jeziorka . Wycieczka na którą należy się udać na pewno o tej porze roku - bo malowniczości tego miejsca dodają barwy złotej polskiej jesieni.
Dworzec Kolejowy Pilchowice- Zapora posiada jeden peron, ale z widokiem dech zapierający - na miasteczko, jezioro i szczyty Karkonoszy. Został wybudowany w 1909 roku na zboczu góry Czyżyk ( 425 m.n.p.m), a jego geneza, zresztą jak i całej pozostałej nieczynnej już linii kolejowej Jelenia Góra – Wleń – Lwówek Śląski , wiąże się oczywiście z budową zapory na rzece Bóbr. Częścią tej linii jest również jednokomorowy, jednotorowy tunel kolejowy o długości 187 m, prowadzony po łuku pod górą Czyżyk.Tunel wybudowano w latach 1905-1907 podczas budowy Kolei Doliny Bobru i jednocześnie w trakcie budowy jeziora zaporowego na Bobrze w Pilchowicach.
Bajkowa sceneria stacji rekompensuje widok niszczejącego już budynku dworca, który co ciekawe wpisany jest do rejestru zabytków.
Zapora w Pilchowicach - ma długość 280 metrów, wysokość 62 metry, a także do 50 m grubości, co czyni ją największą w Polsce kamienną budowlę hydrotechniczną.Zaporę rozpoczęto budować w 1902 r i prace trwały 10 lat. Kamień węgielny osobiście wmurował cesarz Wilhelm II, ten którego pomnik postawiono potem na koronie zapory - dziś pozostał jedynie cokół. Po koronie zapory można swobodnie spacerować, nie są pobierane żadne opłaty.
Jezioro Pilchowickie- sztucznie powstały zbiornik wodny w wyniku wybudowania zapory wodnej. Ma 4 km długości i 300 – 400 m szerokości. Spacer wokół jeziora to sama przyjemność. Nad jeziorem rozciąga się także nieczynny most kolejowy. Most ma 151.68 metrów długości. 4 metry szerokości, wysokość całkowita mostu 4 metry i wznosi się 20 metrów nad lustrem wody. Ostatnimi czasy stał się bardzo popularny, z powodu kontrowersyjnego pomysłu wysadzenia go na potrzeby filmu Mission Impossible 7.
Informacje praktyczne:
Parkujemy na parkingu przy zaporze. Ruszamy w kierunku przeciwnym do zapory , wzdłuż brzegu jeziora, obok biegnie szosa , a potem także tory nieczynnej linii kolejowej. Mijamy zamkniętą stacyjkę Pilchowice - Zapora i po 1.5 km dochodzimy do słynnego wiaduktu kolejowego. W drodze powrotnej możemy zwiedzić nieczynny tunel kolejowy. Wracamy do zapory i przechodzimy po jej koronie na drugą stronę jeziora, wracamy i schodzimy szlakiem do podstawy zapory. Stąd możemy ją podziwiać w pełnej okazałości. Potem wracamy do samochodu. Razem to 5 km spaceru w bardzo ładnej, szczególnie w jesiennych barwach, scenerii.
Fot.ej
