Powrót miejskich autobusów coraz bliżej
ZŁOTORYJA. Dwie firmy chcą dostarczyć Złotoryi nowe autobusy elektryczne na potrzeby niskoemisyjnej komunikacji miejskiej. Jedna z propozycji mieści się w budżecie, jaki przygotowało miasto. Na rozstrzygnięcie przetargu wartego ponad 5 mln złotych musimy jednak jeszcze trochę poczekać. W ratuszu trwa analiza ofert.
Pierwszy przetarg na elektrobusy dla Złotoryi ładowane częściowo energią ze słońca został w październiku unieważniony, bo nie wpłynęła żadna oferta od dostawców. Magistrat od razu ponowił postępowanie, tym razem z dużo lepszym skutkiem, bo złotoryjskim zamówieniem zainteresowały się dwa przedsiębiorstwa. O zlecenie walczą: Busnex, który jest dystrybutorem coraz popularniejszych na polskich i europejskich drogach pojazdów chińskiej marki Yutong, oraz Solaris produkujący swoje autobusy na terenie Polski, choć znajdujący się obecnie w rękach hiszpańskich.
Złotoryjski ratusz zamierza kupić dwa fabrycznie nowe elektrobusy: mniejszy i większy, a także stację do ich ładowania. Busnex oferuje to wszystko za 5 mln 226 tys. zł, Solaris – za 5 mln 608 tys. Kwota, którą na zakup taboru może przeznaczyć miasto, wynosi z kolei 5 mln 436 tys. zł. Całe przedsięwzięcie ma być sfinansowane ze środków pozyskanych przez Złotoryję z programu Zielony Transport Publiczny.
– Analizujemy w tej chwili oferty pod względem formalnym, a także merytorycznym. Dokładnie wszystko sprawdzamy, bo nie mamy doświadczenia z autobusami elektrycznymi i ładowarkami – tłumaczy Katarzyna Iwińska z Urzędu Miejskiego w Złotoryi. – Przetarg nie należy do łatwych, o czym może świadczyć choćby ponad 100 pytań, które wysłali do nas potencjalni dostawcy. Mamy jednak nadzieję, że oferty okażą się kompletne i postępowanie uda się rozstrzygnąć bez ponawiania.
Przypomnijmy: autobusy mają być jednoczłonowe i niskopodłogowe, a także napędzane elektrycznie. Pierwszy powinien liczyć od 8 do 9 m długości oraz dysponować 52 miejscami dla pasażerów (w tym 21 siedzącymi). Będzie kursował m.in. przez starówkę. Drugi ma być większy – na pokładzie mierzącym od 10 do 12 m pomieści 67 osób, w tym 27 na miejscach siedzących. W obu przypadkach przewidziano też jedno miejsce dla wózków. Przetarg obejmuje ponadto dostawę ładowarki o mocy 120 kW przeznaczonej do jednoczesnego ładowania dwóch pojazdów. Pojemność baterii, w które będą wyposażone, ma zagwarantować kursowanie na jednym ładowaniu przez minimum 220 km.
Elektrobusy zapewnią mieszkańcom Złotoryi dojazd do szkół, przedszkoli, przychodni, punktów handlowych oraz do zakładów zlokalizowanych w strefie ekonomicznej. Ich konstrukcja i zastosowane rozwiązania mają gwarantować co najmniej 15 lat eksploatacji przy założeniu, że rocznie przejadą od 36 do 45 tys. km.
Na dostarczenie pojazdów i ładowarki zwycięzca przetargu będzie miała 12 miesięcy od podpisania umowy (termin ten obejmuje również szkolenie pracowników). Jeśli postępowanie uda się rozstrzygnąć w ciągu kilku najbliższych tygodni, to niewykluczone, że autobusy zaczną kursować jeszcze w tym roku, bardziej realne jest jednak, że ruszą na trasy po miejskich ulicach w pierwszym kwartale 2025 r.
Dodajmy, że stacja ładowania będzie się znajdować przy pl. Sprzymierzeńców, za galerią handlową – w miejscu, w którym obecnie funkcjonuje stary PSZOK. Jej uruchomienie będzie wymagało odbioru ze strony Urzędu Dozoru Technicznego. Magistrat szykuje się już do doprowadzenia prądu elektrycznego do działki.