Krótka pamięć wyborcza "My Polkowiczanie"
POLKOWICE. Wojna wyborcza w Polkowicach przypomina kocioł z wrzątkiem. I co gorsze wszystkie chwyty są dozwolone. Ugrupowanie "My Polkowiczanie" i ich lider, kandydat na burmistrza Paweł Kowalski zorganizowali sympatyczny happening na powitanie wiosny w Polkowicach. Elementem kluczowym happeningu był gratisowe drinki bezalkoholowe i... wielka tablica pod wymownym szyldem "Żegnamy Lepsze Polkowice". "Lepsze Polkowice" to Stowarzyszenie, które po 2018 roku rządziło Polkowicami w koalicji z PiS-em. Uczestnicy happeningu "rozliczali" LP naklejając kartki z grzechami głównymi Lepszych Polkowic mijającej kadencji...
Nie mogło zabraknąć wątku sportowego i jako jeden z grzechów głównych Lepszych Polkowic wymieniono spadek piłkarzy miejscowego Górnika z 1 do 3 ligi. Fakt niezaprzeczalny piłkarski Górnik gra w 3 lidze. Ale Pawłowi Kowalskiemu i jego wesołej gromadce przypomnijmy fakty mocno, ale mocno "niekorzystne" dla Lepszych Polkowic...
2018 = burmistrzem Polkowic zostaje Łukasz Puźniecki a w Radzie zawiązuje się sojusz Lepszych Polkowic z PiS-em
2019 = Piłkarze Górnika Polkowice triumfują w 3 lidze awansują po latach niebytu do 2 ligi
sezon 2019/20 = w 2 lidze piłkarze Górnika zajmują jako beniaminek 11.miejsce
sezon 2020/21 = Górnik Polkowice wygrywa błyskotliwym stylu 2 ligę i awansuje do 1 ligi. Poprzez grę w Górniku na boiska ekstraklasy trafiają tacy piłkarze jak: Kajetan Szmyt, Ernest Terpiłowski czy Kuba Szymański.
Dopiero sezon 2021/22 to degradacja z 1 ligi a sezon później z ligi 2. I z tych porażek nikt ani w Górniku ani w Ratuszu nie jest i nie był dumny... Taki jest sport. Natomiast wyborcza lub jak kto woli wybiórcza pamięć idącego po władze ugrupowanie mającego w swoich szeregach ludzi polkowickiego sportu to delikatnie mówić strzał samobójczy dający wyborcom wiele do myślenia. No chyba, że zaszkodziły owe bezalkoholowe drinki...