Ł.Puźniecki: Przekazuję wyrazy uznania oraz szacunku dla mieszkańców gminy Polkowice
POLKOWICE. W 2018 roku przebojem wszedł do polkowickiego Ratusza. W ciągu ponad pięcioletniej kadencji musiał mierzyć się nie tylko z trudnym procesem, jak to nazywa, „odbetonowania” Polkowic, ale też z dwoma kryzysami, jakimi były pandemia oraz wybuch wojny na terytorium Ukrainy i napływ uchodźców. Jak mówi, nie wszystko było idealne, ale udało się zrobić wiele dobrego. Z burmistrzem Polkowic Łukaszem Puźnieckim rozmawia Edyta Drzymała.
Jakie są pana przemyślenia na temat tych ponad pięciu lat na czele polkowickiego samorządu?
ŁUKASZ PUŹNIECKI: Traktowałem moją pracę w roli burmistrza Polkowic jako służbę na rzecz mieszkańców. Przyszedłem tutaj, aby „odbetonować” to miasto, nie tylko w znaczeniu rozbicia tej mono struktury, która funkcjonowała tu przez kilkanaście lat i budziła wątpliwość wśród mieszkańców, co do uczciwości, transparentności i jawnych zasad, które powinny obowiązywać w każdej gminie na terenie Polski. Ale również „odbetonować” w znaczeniu uczynienia z gminy Polkowice miasta przyjaznego do życia – zielonych płuc Zagłębia Miedziowego. To w tej kadencji zasadziliśmy blisko 1000 drzew, rewitalizowaliśmy parki, czyli stworzyliśmy miejsca odpoczynku i wypoczynku dla mieszkańców naszej gminy. Zadbaliśmy o czyste powietrze, poprzez choćby rozwój transportu publicznego, w tym zakup nowoczesnych autobusów elektrycznych, ale również zwiększanie ilości kursów i dostępności do bezpłatnej komunikacji miejskiej. To był też rekordowy okres pod względem ilości pozyskanych środków zewnętrznych. Pozyskaliśmy ponad 150 milionów złotych i to było koło zamachowe dla wielu inwestycji.
Jakie inwestycje przychodzą panu pierwsze na myśl?
Do tych najważniejszych inwestycji na pewno należy zaliczyć modernizację polkowickiego Aquaparku, ale również modernizację otwartych basenów „Grzybek”. Do tego inwestycje drogowe takie, jak budowa rond, przebudowa ulic, w tym ulicy Przemysłowej. Rozwijało się zarówno miasto, jak i poszczególne sołectwa. Sporo inwestycji lada moment zostanie oddanych do użytku. Cieszylibyśmy się z nich już teraz, gdyby nie to, że ten okres blisko sześciu lat był naznaczony dwoma bardzo istotnymi zewnętrznymi czynnikami: pandemią, która na blisko dwa lata spowodowała, iż spowolniliśmy i jako społeczeństwo, i samorządy. Ale również wojna na Ukrainie, napływ uchodźców i ta drożyzna, wywołana wysoką inflacją. Udało się nam z tymi zjawiskami walczyć skutecznie dzięki solidarności i życzliwości mieszkańców. To był wielki test, który mieszkańcy Polkowic zdali doskonale.
A co z koleją?
Choć nie udało się doprowadzić do odjazdu pierwszego pociągu ze stacji w Polkowicach, to mamy za sobą ten najtrudniejszy, żmudny etap przygotowania dokumentacji. Ta dokumentacja trafiła już na szczebel rządowy i tam, po zabezpieczeniu środków, będzie mogła zostać wdrożona. To jest projekt kluczowy dla rozwoju Polkowic i nie tylko. Aby całe Zagłębie Miedziowe mogło się rozwijać, a polkowiczanie mogli bezpiecznie i szybko podróżować do miast ościennych i po całej Polsce, ta kolej jest potrzebna. Będę wspierał i kibicował temu przedsięwzięciu.
Sporo uwagi w tej kadencji, nie tylko ze względu na pandemię, poświęcono zdrowiu…
Tą najważniejszą inwestycją, którą realizowaliśmy, była inwestycja w zdrowie mieszkańców. I warto podkreślić, jak bardzo mocno zmieniła się polkowicka przychodnia przez ten okres ostatnich ponad pięciu lat. Po dekadach stagnacji, niedoinwestowania, udało się w tej kadencji przeznaczyć blisko 20 milionów złotych na to, aby przychodnia zyskała nowe oblicze. Mówimy dziś o doskonałym sprzęcie, który służy mieszkańcom, a w tym o pracowni tomografii komputerowej, odnowionej poradni dla kobiet, ultranowoczesnym USG i wielu innych. Te inwestycje, które zostały tam poczynione, to jest nowa jakość, nowy standard i czynią polkowicką przychodnię jedną z najnowocześniejszych w całym Zagłębiu Miedziowym. Co istotne, przez wiele lat polkowiczanom obiecywano szpital. Ja swojemu następcy zostawiam gotowy projekt techniczny na budowę skrzydła szpitalnego przy polkowickiej przychodni oraz ponad 20 milionów złotych środków pozyskanych na ten cel. Wszystko jest gotowe, aby uruchomić przetarg i przeprowadzić tę inwestycję tak, aby mieszkańcy w tym nowym skrzydle szpitalnym mogli korzystać zarówno z dodatkowych łóżek w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym, bo ich docelowo ma być ponad 50, ale również z pracowni rezonansu magnetycznego, który już czeka do odbioru, ponieważ też został przez polkowicką przychodnię pozyskany oraz z nowych pracowni, w tym gastroenterologicznej. To będzie taki test dla nowego burmistrza na skuteczność, tak żebyśmy mogli zabiegi podstawowe typu endoskopia czy gastroskopia, wykonać właśnie w Polkowicach, podobnie jak badania tomografem. Sprzęt oczywiście nie leczy sam. Warto podkreślić doskonałą pracę zespołu Polkowickiego Centrum Usług Zdrowotnych, pod kierunkiem prezesa Pawła Gambala. Świetni specjaliści, o których trudno na rynku, ale zaangażowani w to, aby ta usługa dla pacjenta była na jak najwyższym poziomie.
Nieustające pasmo sukcesów…
Nie wszystko w tej kadencji było idealne. Za to, czego nie udało się zrealizować, bądź za popełnione błędy, biorę odpowiedzialność. Chciałbym jednakże, abyśmy pamiętali o tych najlepszych rzeczach. Te, które w mojej ocenie wymagałyby naprawy, to na pewno brak stabilizacji w polkowickiej radzie miejskiej. Niełatwo było mi pracować z radą, która jest tak bardzo podzielona, w której działało sześć różnych klubów i nawet najmniejsza kwestia wymagała wielodniowych ustaleń i negocjacji.
A co z tymi finansami. Często opozycja krytykuje pana za zadłużenie gminy.
Podsumowaniem stanu finansów gminy Polkowice na koniec kadencji niech będzie ranking prestiżowego czasopisma samorządowego „Wspólnota”, w którym to znajdujemy się na czwartym miejscu wśród samorządów w Polsce, które osiągnęły sukces finansowy, związany z budżetem jednostki samorządowej, za lata 2018-2023. Aby móc dokonywać modernizacji czy inwestycji również zaciągaliśmy zobowiązania finansowe. To jest normalne i funkcjonuje zarówno w każdym samorządzie, jak i gospodarstwie domowym. Często, gdy chcemy dokonać większego remontu mieszkania lub wybudować nowy dom, zmuszeni jesteśmy do wzięcia kredytu w banku. Osiągnięta stabilizacja budżetu polega na tym, iż możemy na spokojnie planować w przyszłości spłatę tych zobowiązań, ale też mając na uwadze to, iż te największe, kosztochłonne zadania, typu modernizacja Aquaparku czy otwartych basenów, zostały już zrealizowane i są już za nami.
A z czego, oprócz wymienionych inwestycji, jest pan najbardziej dumny?
Zrobiłem wszystko, aby hasło „gmina Polkowice – Serce Zagłębia Miedziowego” było autentyczne, i aby każdy mieszkaniec naszej gminy odczuwał dumę z tego, iż Polkowice są tak pięknym i szczególnym samorządem na mapie Polski. Aby tę dumę urzeczywistnić, obrałem zdecydowany kierunek w zakresie polityki historycznej. Aby móc zbudować silną tożsamość i silne więzi wspólnoty lokalnej działaliśmy w sferze symboli, które są istotne, wokół których się gromadzimy, i do takich na pewno należą nowy herb i flaga Polkowic. Do takich należy również cały proces związany z ustanowieniem patronatu św. Sebastiana. Co istotne, nie tylko miało to wymiar religijny, ale przede
wszystkim wymiar miastotwórczy. To znaczy, dzięki patronatowi św. Sebastiana przypomnieliśmy sobie ogrom historii Polkowic, która oczywiście jest piękna po 1945 roku, gdy odkryto złoża polskiej miedzi, ale również sięga ona wieków średnich. Stąd też czerpiemy wiedzę o tym, jak Polkowice przez wieki rozwijały się, jak ciekawą historię ma ta ziemia.
Czy chciałby pan za pośrednictwem przekazać coś mieszkańcom Polkowic i całej gminy?
Chciałbym z całego serca podziękować wszystkim, którzy w tej kadencji działali wspólnie na rzecz rozwoju naszej gminy. Chciałbym podziękować mieszkańcom, którzy są naprawdę wspaniali, którzy zasługują na to, aby to miasto i wszystkie miejscowości wokół Polkowic rozwijały się. Chciałbym również dodać, iż kieruję swoje ukłony i wyrazy szacunku do szczególnie bliskiej mojemu sercu grupy seniorów. W ramach rozbudowy polityki społecznej zadbaliśmy o tę grupę szczególnie, bo osobom, które przez pokolenia z sukcesem budowały powodzenie Polkowic, należą się szacunek i uznanie. Korzystając z okazji, z całego serca przekazuję podziękowania dla wszystkich liderów społecznych, sołtysów, członków zarządów osiedli i rad sołeckich, działaczy zrzeszonych w stowarzyszeniach, związkach i fundacjach, działaczy sportowych, ochotników strażaków, harcerzy, czyli do wszystkich tych, którzy codziennie, budując społeczeństwo obywatelskie, pracują na najlepszą markę gminy Polkowice – Serca Zagłębia Miedziowego.
Dziękuję za rozmowę
Ps
W wyborach samorządowych Łukasz Puźniecki ubiegał się o mandat radnego. Uzyskał poparcie 107 wyborców co nie wystarczyło do tego aby zostać radnym. Jak dalej potoczy się polityczno-samorządowa kariera 42-letniego Łukasza Puźnieckiego?