Chleb i Piernik w naszym obiektywie (FOTO, FILM)
JAWOR. Pierwszy dzień jaworskiego Święta Chleba i Piernika za nami. Czy trzeba było pytać - jak się bawicie? - Przyjechaliśmy z Jeleniej Góry i zabawa jest super i nawet ten tłok nam nie przeszkadza - opowiadali państwo Derszewscy ze stolicy Karkonoszy. - Pierwszy raz jesteśmy i myśleliśmy, że wpadniemy na godzinę, dwie i uciekamy, ale jest tak wspaniały klimat zabawy, że zostajemy chyba nawet do koncertu Lemona. A jak nam się Jawor spodobał? Czysto, schludnie, fajna organizacja. Na takie imprezy można jeździć co miesiąc. Oczywiście w sobotę też będziemy.
Pierwszy dzień - oficjałki i kapitalna zabawa. Jaworskie świętowanie rozpoczął hejnał z wieży ratuszowej a zakończył przed północą LEMON. Takich tłumów na jaworskim rynku jaworzanie nigdy w życiu nie widzieli. Na Rynki odnowionym, czystym. I właściciele wielu mieszkań sami zadbali o świąteczne przystrojenie okien, balkonów. Widać, że jaworzanie są zżyci ze Świętem Chleba i Piernika i gościom spoza Jawora chcą pokazać się z jak najlepszej strony.
- To dopiero pierwszy dzień jaworskiego świętowania, ale wygląda na to, że wszystko udało się władzom miasta, pracownikom jednostek organizacyjnych miasta na piątkę z plusem - mówiła Monika ŻMIJEWSKA, sekretarz Urzędu Miasta w Jaworze. - Ale my sobie bardzo wysoko zawieszamy poprzeczkę w kwestiach organizacyjnych by o Święto było wizytówka Jawora i całego Dolnego Śląska.
Koncert LEMONa przyciągnął takie tłumy do jaworskiego Rynku iż praktycznie centrum miasta było zablokowane na dwie godziny. Ale i wcześniej prawdziwe show dali tancerze i urocze tancerki. Tancerki zmysłowymi ruchami ciała do białości rozpaliły i tak rozgrzana widownię.
Jawor bawi także się w sobotę i w niedziele. Dzisiaj bicie rekordy świata w pieczeniu piernika i koncert Margaret. Oj będzie się działo... Niedziela upłynie pod znakiem kabaretonu.
{gallery}galeria/rozrywka/26-08-16-swieto-chleba-i-piernika-fot-ewa-jakubowska{/gallery}