Psy, pieski, pieseczki na lubińskiej wystawie (FOTO)
LUBIN. Ponad tysiąc psów z czternastu krajów, dwieście ras i tłumy zwiedzających - to wszystko można było spotkać dzisiaj, w lubińskiej hali RCS, podczas zimowej Wystawy Psów Rasowych.
Od rana w hali panował tłok: ponad tysiąc psów, klatki, kojce, stoliki, krzesełka, przybory do poprawiania psiej urody powodowały, że trudno było przemieszczać się wokół wybiegów, na których prezentowały się psy. Nie odstraszyło to jednak zwiedzających, którzy z zachwytem przyglądali się zwierzętom. Zwłaszcza dzieci pragnęły przytulić się, pogłaskać, pobawić z którymś z reprezentantów ponad 200 ras. A było w czym wybierać. Począwszy od maleńkich i uroczych yorków po olbrzymie wilczarze irlandzkie (ponad metr w kłębie) czy budzące respekt swoją masą (80 kg wagi) nowofundlandy. Mimo dużej ilości psów na terenie wystawy był spokój i porządek. Psy przyzwyczajone do takich warunków zachowywały się bardzo spokojnie.
- Impreza przeszła nasze oczekiwania - powiedziała Beata Kujawska, przewodnicząca legnickiego oddziału, Związku Kynologicznego w Polsce, organizatorka imprezy. - Nie ze względu na ilość psów, bo to już tradycja, że podczas zimowej wystawy przyjeżdża około tysiąca psów, ale ze względu na publiczność. Jesteśmy naprawdę zaskoczeni ilością osób odwiedzających wystawę. A mamy tu wiele pięknych psów, które spełniają wzorzec rasy w sposób wręcz idealny. Cieszymy się, że mimo iż niektóre psy mają już tytuły championów, nadal biorą udział w naszej wystawie. Poziom wystawy jest bardzo wysoki. Naprawdę mamy piękne psy w Polsce i nie musimy się niczego wstydzić.
{gallery}galeria/wydarzenia/24.01.16_Wystawa_Psow_Rasowych_Fot_Dariusz_Szymacha{/gallery}