Pomocnicy św. Mikołaja w świetlicy środowiskowej
POLKOWICE. Nowoczesny robot kuchenny oraz dziesiątki paczek ze słodyczami otrzymały polkowickie dzieci podczas tradycyjnych Mikołajek, organizowanych w świetlicy środowiskowej prowadzonej przez Ośrodek Pomocy Społecznej. – Dzieci bardzo czekały na tę wizytę. Tym bardziej, że odwiedza je nie tylko św. Mikołaj, ale także jego pomocnicy – informuje Elżbieta Wawrynowicz, kierownik świetlicy środowiskowej przy ul. Hubala.
Tymi pomocnikami byli Robert Drobina, radny Rady Miejskiej w Polkowicach, oraz członkowie Klubu Sportowego „Armia” Polkowice. Pod choinkę trafiły okazałe prezenty, które nie tylko zachwyciły dzieci, ale także udowodniły niektórym, że św. Mikołaj naprawdę istnieje.
– Nie myślałam, że on naprawdę przyjdzie – zdradza mała Pola, uczestniczka zajęć w świetlicy środowiskowej – ale jednak przyszedł i dlatego bardzo się cieszę.
Wątpliwości nie miała za to Amelka, inna z dziewczynek, która uważa, że św. Mikołaj zawsze do niej przychodzi.
– Ja bardzo lubię Mikołaja i święta, bo wtedy są moje urodziny i proszę Mikołaja, żeby mi coś przyniósł – zdradza dziewczynka.
Dzieci z radością przyjęły swoich mikołajkowych gości. Zresztą niektórzy z nich nie byli dla nich anonimowi.
– Już po raz piąty z rzędu staram się pomagać przed świętami, namawiając do współpracy różnego typu podmioty działające na terenie miasta. Tym razem udało się razem sprezentować świetlicy środowiskowej nowoczesnego, wielofunkcyjnego robota kuchennego z możliwością gotowania na parze. W poprzednich latach odwiedzałem z prezentami rodziny wskazane przez OPS. I wtedy i teraz udawało mi się spełniać oczekiwania zarówno rodzin, jak i podopiecznych takich miejsc jak to. To bardzo ważne, abyśmy w tym przedświątecznym zamieszaniu umieli pamiętać o innych – uważa Robert Drobina, radny, jeden z pomocników św. Mikołaja.
Oprócz robota kuchennego do świetlicy dzieci otrzymały całą masę świątecznych słodyczy. Z tym prezentem przyszli do nich sportowcy.
– Naszą obecnością staramy się utrwalić w dzieciach to przekonanie, że św. Mikołaj istnieje. Zebraliśmy dla nich pokaźną ilość paczek z prezentami. Mam nadzieję, że dzieciom się spodobają. To wspaniała inicjatywa, dlatego z chęcią się do niej przyłączyliśmy. Myślę, że w przyszłym roku przyjdziemy tu z jeszcze większą ilością paczek – mówi Bartosz Muszyński z „Armii” Polkowice.
Świetlica środowiskowa przy ul. Hubala ma wielu przyjaciół. Wśród nich są także członkowie Stowarzyszenia Charytatywnego „Pomocna Dłoń”, którzy pomagają zorganizować Mikołajki.
– Jak co roku wspólnie ze świetlicą środowiskową organizujemy dla dzieci zabawę, a przy okazji spotkanie z pomocnikami św. Mikołaja. Dlatego chcę podziękować zarówno tym pomocnikom jak i burmistrzowi Polkowic za wsparcie, które co roku przynosi uśmiech i radość dzieciom. Te spotkania są symbolicznym podsumowaniem rocznej współpracy naszego stowarzyszenia i Ośrodka Pomocy Społecznej w Polkowicach – wyjaśnia Andrzej Kaczanowski, prezes Stowarzyszenia Charytatywnego „Pomocna Dłoń”.