Narodziny Prochowickiego Informatora Kulturalnego
PROCHOWICE. Po wielu miesiącach mozolnej, merytorycznej pracy załogi Prochowickiego Ośrodka Kultury i Sportu światło dzienne ujrzał Prochowicki Informator Kulturalny. Pachnący drukarską farbą debiutancki numer trafia właśnie do rąk prochowiczan. Na 42 stronach formatu A-5 czytelnikom przybliżony raz jeszcze jest rok miniony w prochowickiej kulturze. A trzeba przyznać, że prochowicka kultura to mnóstwo ciekawych wydarzeń. Nie tylko Biesiada nad Kaczawą czy Festiwal Akordeonistów. - Te wydarzenia dzieją się zarówno w murach naszej placówki, ale i w przestrzeni miejskiej czy gminnej ku radości naszych mieszkańców - mówi Tomasz Jarczak, redaktor naczelny PIK-u.
Pierwszy dziewiczy nakład bezpłatnego wydawnictwa to nieco ponad 200 sztuk, ale co miesiąc POKiS chce wydawać informator w liczbie 500 egz. - Chcemy przede wszystkim informować o planowanych wydarzeniach nie tylko w kulturze, ale i np. sporcie. Nie tylko w Prochowicach, ale i w całej gminie - dodaje Tomasz Jarczak, który na łamach PIK-u , w specjalnej rubryce pisze m.in.zagadnieniach kulturoznawczych. - Postaramy się przybliżać mieszkańców z pasją, ludzi o niezwykłym hobby itp. Dla małej Ojczyzny wielkim wydarzeniem bywają rzeczy zupełnie nie dostrzegane przez duże media, ale dla naszej społeczności mają one wielkie znaczenie. Postaramy się propagować wydarzenia i wyjątkowe miejsca na terenie naszej gminy.
Dodajmy iż skład redakcji tworzą pracownicy Prochowickiego Ośrodka Kultury i Sportu, ale na łamach PIK-u będą także publikowane materiały nadsyłane przez instytucje kulturalno sportowe z terenu gminy, czy też poszczególne sołectwa.
Redakcji Prochowickiego Informatora Kulturalnego życzymy tego co najczęściej, czyli połamania piór lub klawiatury komputera.