Magiczne dźwięki akordeonów w Prochowicach (FOTO)
PROCHOWICE. W niedzielne popołudnie 1 grudnia Prochowice znów były dolnośląską stolicą akordeonów. Już po raz 7. odbyła się w mieście Miedziana Rewia Akordeonowa im. Michała Osiadacza. I chyba po raz pierwszy sala widowiskowa Prochowickiego Ośrodka Kultury i Sportu pękała w szwach. Mimo donoszonych krzeseł bardzo dużo osób obejrzało rewię na stojąco.
- Kiedy w 2017 roku startowaliśmy z Rewią nie przypuszczałam, że to będzie to przysłowiowy strzał w "10" . Ale jak widzę dzisiaj nadkomplet publiczności w sali to po prostu wiem, że dzięki Prochowicom moda na muzykę akordeonową nie przemija- mówiła burmistrz Prochowic Alicja SIELICKA. - Celem wydarzenia było i jest przywracanie brzmienia tego instrumentu, które według muzyków jest uniwersalne. I okazało się, że w sercach i duszach mieszkańców naszego regionu harmonia gra bez przerwy...
Na sali POKiS-u nie mogło zabraknąć posła dr Tadeusza SAMBORSKIEGO.
- W tożsamość zarówno regionu i mieszkańców Prochowic, Powiatu Legnickiego i całego Dolnego Śląska wkomponował się ten instrument. To nie ten sam akordeon, jaki znamy ze spotkań towarzyskich. Dziś akordeoniści to wirtuozi występujący w charakterze solistów na koncertach filharmonicznych. Akordeon jest jednym z najprężniej rozwijających się instrumentów. Ustawicznie przybywa literatury, akordeon żywo obecny jest na estradach koncertowych w muzyce współczesnej, jazzowej czy folkowej. To jeden z najbardziej zakorzenionych w polskiej tradycji instrumentów. Prochowice organizując Rewię na stałe wpisały się w dziedzictwo kulturowe Dolnego Śląska - mówił dr Tadeusz SAMBORSKI.
7. Miedzianą Rewię Akordeonową perfekcyjnie prowadziła Aurelia SOBCZAK. Na widowni licznie pojawili się samorządowcy sąsiadujących gmin i powiatów: średzkiego, Udanina czy Malczyc. Nie zabrakło b.wójta Kunic Józefa Pieroga. POKiS zadbał o wszystkie detale dotyczące organizacji tak dużego eventu muzycznego. Jako pierwszy na scenie pojawił akordeonista z Wołowa - Damian BRYJA dając niesamowity koncert. A po nim salę POKiSu rozkołysały magiczne dźwięki instrumentów takich artystów jak:
Witold KLOCEK – LUBIN, Jan PLEWCZYŃSKI – LEGNICA, Kazimierz BOBROWSKI – LEGNICA, Kazimierz CICHOŃ – SYCÓW, Ireneusz IRLIK, Robert SOBSTYL – LUBIN, Franciszek ZJAWIN – LEGNICA, Kacper TRACZ – KRAKÓW, Edward KASZCZYSZYN – LUBIN i ks. Wiesław ZŁOTEK – RUJA.
Późnym wieczorem koncert gwiazdy - zespołu BiOACOUSTIC.
Fot. zj