Za nami Święto Wina i Miodu na Grodźcu (FOTO)
ZAGRODNO.Dwa dni wspaniałej zabawy w Zamku Grodziec! Agroturystyczne Święto Wina i Miodu Pitnego przyciągnęło tysiące turystów Stoiska z regionalnymi smakołykami, muzyka na żywo, radosna biesiada i kilka tysięcy turystów, którzy pojawili się, by wspólnie bawić się podczas XIV Agroturystycznego Święta Wina i Miodu Pitnego – tak minął weekend w Zamku Grodziec.
Otwarcia wydarzenia dokonała Wójt Gminy Zagrodno Karolina Bardowska, a inaugurację święta wzbogaciła efektowna salwa z muszkietów.
- Spotykamy się podczas XIV Agroturystycznego Święta Wina i Miodu Pitnego w Zamku Grodziec – to kultowe wydarzenie, które od lat przyciąga entuzjastów lokalnych produktów. Cieszę się, że i tym razem frekwencja jest zdumiewająca. To dla nas zaszczyt, że tak wielu turystów tak chętnie odwiedza Zamek Grodziec i Gminę Zagrodno, by uczestniczyć w tym wyjątkowym wydarzeniu. Stoiska regionalnych specjałów, koncerty, pokazy i niezwykli goście – tak wygląda październikowy weekend na powulkanicznym wzgórzu – mówiła Wójt Gminy Zagrodno Karolina Bardowska
Kultowa impreza po raz kolejny przyciągnęła entuzjastów dobrej zabawy. Rok temu pandemia pokrzyżowała plany, dlatego tegoroczna edycja święta była wyjątkowa!
- To były dwa dni dobrej zabawy w Zamku Grodziec. Pierwszego dnia gościliśmy na zamku aż dziesięć grup rekonstruktorskich. Turyści mogli podziwiać potyczki żołnierskie, musztrę, mogli odwiedzić obóz żołnierski. Zespół Castle Dream porwał naszych gości do zabawy – były tańce i śpiewy. Pierwszy dzień zakończył się równie efektownie jak rozpoczął. Zamek został podbity przez wojska cesarskie i przekazany w ręce kasztelana – mówił Prezes Zamku Grodziec Piotr Janczyszyn
Turyści mogli uczestniczyć w warsztatach kowalskich, zobaczyć jak wygląda proces produkcji piwa. Odbyły się również koncerty.
To było prawdziwe oblężenie
Drugi dzień XIV Agroturystycznego Święta Wina i Miodu Pitnego był dniem biesiadnym. Jak zwykle dopisali wystawcy produktów regionalnych i lokalni rękodzielnicy, ale dopisała również pogoda – w Grodźcu nie zabrakło jesiennych kontekstów. Złoty krajobraz idealnie wpasował się w klimat październikowego święta.
- Biesiadna niedziela przyciągnęła około dwóch tysięcy turystów. Przyjechały do nas kapele, zespoły ludowe, Koła Gospodyń Wiejskich. Było dużo lokalnych produktów – można było degustować oraz kupić miody pitne i wina. W weekend zawitała też do nas złota, polska jesień, a ostatni turyści opuścili mury zamku już po zachodzie słońca – dodał kasztelan Zamku Grodziec.
W niedzielę nastąpiło prawdziwe oblężenie – już nie przez wojska, ale przez turystów, którzy chętnie zostali do późnych godzin wieczornych, aby jak najdłużej uczestniczyć w kultowym wydarzeniu.
{gallery}galeria/kultura/04-10-21agroturystyczne-swieto-wina-fot-ug{/gallery}