Letnie "mercato" w niższych ligach
REGION. Letnie „mercato” trwa w najlepsze, a za miedzą, w okręgu jeleniogórskim do zmian barw dochodzi ze zdecydowanie większą intensywnością niż pod skrzydłami Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Legnicy. Wśród przewijających się nazwisk nie brak zawodników doskonale znanych z naszych boisk, a wiele wskazuje na to, że Apis Jędrzychowice swój skład oprze w dużej mierze na byłych graczach Miedzi Legnica, bo krok od transferu są Adrian Woźniczka, Kamil Zieliński i Marcin Wasilewski.
Po awansie rezerw Zagłębia Lubin, Apis chce powalczyć o awans do III ligi. Warunki ku temu są doskonałe, a i na brak funduszy w przygranicznym klubie z pewnością nie narzekają. Nie dziwią więc mocarne plany poparte solidnymi wzmocnieniami. Do Apisu ma trafić Łukasz Kusiak z przeszłością w trzecioligowych wówczas Karkonoszach Jelenia Góra oraz zaciąg piłkarzy z naszego regionu. W sobotnim sparingu z Sudetami Giebułtów wystąpili: Adrian Woźniczka, Kamil Zieliński oraz Marcin Wasilewski.
Woźniczka zagrał 33 mecze w Ekstraklasie dla ŁKS-u Łódź, a ostatnio występował w pierwszym i drugim zespole Miedzi. Zieliński dostał kilka szans w I lidze w sezonie 2014/2015, później będąc podporą rezerw, a młodszy z braci Wasilewskich w poprzednich latach zdobywał gole dla AKS-u Strzegom. Wszystko wskazuje, że w najbliższych rozgrywkach może dojść do ciekawego pojedynku braci Wasilewskich, bo Adam może zasilić Orkan Szczedrzykowice, a Marcin jest krok od Apisu, a więc duet napastników AKS-u stoczy bój o awans do III ligi.
W meczu kontrolnym wystąpił również Marcin Kraśnicki, wychowanek Olimpii Olszanica, od kilku sezonów grający w rozgrywkach Złotoryjskiej Ligi Halowej.
Sobotni rywal Apisu, Sudety Giebułtów, w nowym sezonie będą musiały sobie radzić bez doświadczonego Tomasza Moskala, który po awansie postanowił odejść z zespołu.
Spadek i spore kłopoty kadrowe w poprzednim sezonie sprawiły, że na skraju upadku stanęła Olimpia Kowary. Jej barwy również reprezentowało kilku zawodników z przeszłością w klubach z naszego regionu, jak choćby Dariusz i Mariusz Malarowscy, Daniel Gałach, Patryk Bębenek czy Mateusz Jaros. Trzej ostatni trafili na testy do Piasta Żmigród, czyli jedenastej ekipy poprzedniego sezonu trzecioligowych rozgrywek.
Trenerowi Grzegorzowi Podstawkowi spodobał się Mateusz Jaros, który nadal jest testowany przez zespół ze Żmigrodu. Mający za sobą występy w Młodej Ekstraklasie Zagłębia Lubin i Klubie Sportowym Polkowice Gałach oraz były gracz rezerw Miedzi Legnica Patryk Bębenek wystąpili natomiast w sparingu Karkonoszy Jelenia Góra z Lotnikiem Jeżów Sudecki. Jeleniogórzanie wygrali 4:0, a obaj zawodnicy mieli w tym spory udział, bo Gałach zanotował dwie asysty, natomiast Bębenek na swoim koncie zapisał gola.
Bracia Malarowscy mają natomiast zasilić szeregi Stelli Lubomierz, która w poprzednim sezonie, jako beniaminek, zajęła miejsce tuż za podium klasy Okręgowej. Starszy z rodzeństwa, Mariusz ma być dodatkowo grającym asystentem trenera Tomasza Raka.