Jak nasze kluby korzystały z młodzieży? Pro Junior System nie kłamie!
REGION. Sezon ogórkowy w lokalnej piłce sprawia, że zdecydowanie częściej zaglądamy na Twittera, gdzie można znaleźć istne perełki. Sternik dolnośląskiego futbolu – Andrzej Padewski puścił w eter klasyfikację Pro Junior System dla IV ligi i klasy Okręgowej. Wnioski są bardzo ciekawe, bo weryfikują słowa niektórych trenerów, tłumaczących kiepskie wyniki swoich zespołów grą niedoświadczonych młodzieżowców. Nas, co oczywiste, najbardziej interesowały rozgrywki zachodniej grupy IV ligi oraz legnicka klasa Okręgowa, a konkurencję daleko w tyle zostawiły rezerwy Chrobrego Głogów i Gromu Gromadzyń – Wielowieś.
Zacznijmy od IV ligi, gdzie występuje lider klasyfikacji PJS w naszym regionie. Chrobry II Głogów, bo o nim mowa, pozwolił młodzieżowcom na zagranie 10 767 minut w rundzie jesiennej, co jest wynikiem zdecydowanie najlepszym w całej stawce. Głogowianie w piętnastu kolejkach dali szansę aż 23 juniorom i w tej klasyfikacji również zdystansowali konkurencję.
Pozostałe miejsca na podium zajęła Stal Chocianów oraz AKS Strzegom. U pierwszych młodzieżowcy „wykręcili” 6637 minut, natomiast dla strzegomian zagrali ich 6536. AKS ma jednak jeden rozegrany mecz mniej, a jego starcie z Odrą Ścinawa przeniesiono na wiosnę. Jak pokazują statystyki poszczególnych kolejek, gdyby do pojedynku doszło jeszcze jesienią, strzegomianie niemal na pewno przeskoczyliby Stal w klasyfikacji PJS.
Kto zdecydowanie odstaje od stawki? Orkan Szczedrzykowice (1393), Odra Ścinawa (685) i Apis Jędrzychowice (13).
Warto również porównać klasyfikację z tabelą ligową. Na przykład Chrobry II Głogów zajmuje przyzwoite ósme miejsce, a Stal Chocianów i AKS Strzegom, podobnie jak w PJS okupują miejsca na podium, jednak tutaj kolejność jest odwrotna i to strzegomianie piastują drugą pozycję.
Z jednej strony można więc powiedzieć, że stawianie na młodzież wychodzi klubom na dobre, jednak tabelę otwiera Apis, w którym młodzieżowcy grali kolejno: 2 minuty w IV kolejce, po jednej w VIII i IX oraz 9 w XV kolejce, kiedy to lider mierzył się z „czerwoną latarnia” – Olimpią Kamienna Góra.
Czternasty w klasyfikacji PJS Orkan Szczedrzykowice pozwolił młodzieżowcom uzbierać 1393 minuty, a w lidze zajmuje miejsce tuż za „pudłem”.
A jak wygląda sytuacja w klasie Okręgowej? Tutaj zaczniemy od naszych rodzynków rywalizujących w okręgu jeleniogórskim. Najsłabszy w tabeli Orzeł Wojcieszów wykręcił w klasyfikacji młodzieżowców trzecie miejsce, pozwalając im na prezentowanie swoich umiejętności przez 4678 minut (pierwsze Łużyce Lubań – 5235). Znacznie słabiej wypadła Pogoń Świerzawa, która jest dopiero dziewiąta (2914 minut), jednak w lidze ma nad Orłem sześć punktów przewagi i nie zimuje w strefie spadkowej. Jeleniogórska Okręgówka ma wiele cech wspólnych z IV ligą. Liderująca Victoria Ruszów zamyka tabelę PJS, a przedostatni w tej klasyfikacji Piast Wykroty do rundy wiosennej przystąpi jako trzecia siła rozgrywek. Co ciekawe, najlepsze w Pro Junior System Łużyce Lubań, podobnie jak Chrobry II Głogów, są na ósmym miejscu w ligowej tabeli.
I na deser legnicka okręgówka. Tutaj liderująca Prochowiczanka Prochowice nazbierała zaledwie 1104 minuty, co jest przedostatnim wynikiem. Gorzej od podopiecznych Jarosława Pedryca wypadła tylko broniąca się przed spadkiem Kaczawa Bieniowice. Zdecydowanym numerem jeden jest Grom Gromadzyń- Wielowieś, ale 10 275 minut nie przełożyło się na wyniki, bo Grom z zaledwie czterema punktami na koncie zamyka tabelę. Za Gromem plasuje się Iskra Kochlice (6941 minut), a trzecie miejsce należy do Czarnych Rokitki (5560). O ile zespół z Kochlic na swoją pozycję w lidze nie może narzekać, to już Czarni mają powody do obaw, bo czternaste miejsce oznacza ciężką wiosnę. Andrzej Kisiel i Marcin Dudek często podkreślali, że nie stawiają przed swoimi zawodnikami wygórowanych celów, bo ich kadry składają się w dużej mierze z młodych zawodników, zbierających dopiero doświadczenie. I trzeba przyznać, że obaj ze swoich słów mogą się wybronić twardymi statystykami. Konfeks Kisiela dał młodym 4699 minut, a Kuźnia Dudka 3902 – w klasyfikacji PJS zajmując odpowiednio czwarte i piąte miejsce.
Jakie wnioski się nasuwają po przestudiowaniu całej klasyfikacji? Na pewno trudno porównywać rezerwy Chrobrego z pozostałymi drużynami, bo w Głogowie szkolenie przebiega na zupełnie innych płaszczyznach i jego ideą jest „tworzenie” młodych graczy dla pierwszego zespołu.
Na pewno nietrudno dostrzec inną zależność. Drużyny złożone w dużej mierze z najemników piastują czołowe miejsca w tabelach, ale są bardzo nisko w klasyfikacji PJS, a te w których młodzież odgrywa znaczącą rolę, w większości bronią się przed spadkiem.
Złotym środkiem wydaje się być dostosowanie do starej piłkarskiej prawdy, według której najlepsze zespoły powstają z połączenia rutyny z młodością, co można dostrzec na podstawie Stali Chocianów, AKS-u Strzegom, Konfeksu Legnica czy Kuźni Jawor.