Spacerek Miedzi, gorąco w Polkowicach?

Mecze na szczycie nie są w tym sezonie domeną polkowiczan. Przegrali z Miedzią II Legnica czy Ślęzą Wrocław. W sobotę do Polkowic zawita Górnik Wałbrzych, który po przeciętnym starcie, teraz nabrał sporego wiatru w żagle i od dwóch tygodni zasiada w fotelu lidera III ligi. W poprzedniej serii gier Górnik bezbramkowo zremisował z rezerwami Miedzi na własnym stadionie. Nikt jednak na takie rozstrzygniecie w Wałbrzychu nie narzekał, ponieważ pozwoliło ono zachować pierwszą pozycję. Z koeli KS Polkowice pokonał na wyjeździe Ilankę Rzepin 2:0. Jeśli podopiecznym trenera Jarosława Pedryca udałoby się wygrać z wałbrzyszanami to zrównaliby się z nimi dorobkiem punktowym, a przez lepszy bilans bezpośrednich starć, wyprzedziliby ich i znaleźliby się na podium. Komplet punktów lub podział punktów pozwoli Górnikowi utrzymać się na szczycie tabeli.

Bardzo nie równą, nieustabilizowaną formę prezentuje w tym sezonie Zagłębie II Lubin, przez co na chwilę obecną znajduje się na miejscach spadkowych. W sobotę na Stadion Górniczy w Lubinie zawita Ślęza Wrocław, która zajmuje trzecią pozycję. Wrocławianie są zdecydowanym faworytem, ale szkoleniowiec „Miedziowych” Paweł Karmelita będzie mógł liczyć na „spady” z pierwszego zespołu, ponieważ Ekstraklasa w ten weekend pauzuje ze względu na przerwę na reprezentacje. Lubinianom będzie bardzo ciężko ograć Ślęzę, gdyż spisuje się ona znacznie lepiej na wyjazdach niż u siebie. Na własnym boisku wywalczyła w pięciu meczach sześć punktów, zaś w delegacji w sześciu występach szesnaście punktów. Trzeba jednak wziąć poprawkę na to, że podopieczni trenera Grzegorza Kowalskiego przy Oporowskiej podejmowali już w bieżących rozgrywkach takie zespoły jak Miedź II Legnica, Górnik Wałbrzych czy Śląsk II Wrocław. Jeśli Zagłębie pokonałoby Ślęzę to i tak prawdopodobnie nie wydostanie się „spod kreski”, a jedynie zbliży się do bezpiecznych lokat. Z kolei wrocławianie grają o zachowanie miejsca na „pudle”.

Stilon Gorzów Wielkopolski kontra Lechia Dzierżoniów – to nie będzie pojedynek klubów ze ścisłej czołówki, ale będzie to rywalizacja dwóch ekip, które walczą o to, aby zagrać w nowym sezonie w zreformowanej III lidze. Na dzień dzisiejszy gorzowianie plasują się na ostatnim siódmym miejscu, pozwalającym uniknąć degradacji. Natomiast dzierżoniowianie są tuż za nimi i otwierają strefę spadkową. Dodajmy, że jedni i drudzy mają taką samą ilość punktów na koncie – dziewiętnaście. Kto ma większe szanse, aby zgarnąć pełną pulę? Ciężko wskazać. Stilon od samego początku gra w kratkę. W miniony weekend został upokorzony w derbach przez Piast Karnin, przegrywając 4:0 i teraz pała ogromną rządzą rehabilitacji. Lechia miała słaby start, ale ostatnie kolejki są dla niej bardzo udane, za wyjątkiem porażki z Formacją. W poprzednią sobotę „Lechici” ograli zamykającą stawkę Bystrzycę Kąty Wrocławskie, ale nie bez kłopotów, bo tylko 3:2, a losy meczu ważyły się do końca.

Piast Żmigród przed sezonem nie był typowany jako faworyt do pozostania w III lidze. Jednak żmigrodzianie ambitnie walczą. W starciach z mocniejszymi zespołami punktów raczej nie zdobywają, ale za to punktują niżej notowane ekipy, dzięki czemu cały czas znajdują się blisko bezpiecznych lokat. Obecnie są na ósmym miejscu ze stratą punktu do pozycji pozwalających uniknąć relegacji. W niedzielę czeka ich ciężki zadanie, ponieważ zmierzą się na wyjeździe z Miedzią II Legnica – wiceliderem III ligi. Pokonanie legniczan nie jest niemożliwe na ich terenie, co udowodniła nie dawno Ilanka Rzepin. Legniczanie po kompromisach ze Śląskiem II i z Górnikiem w miony weekend oraz przegranej ze wspomnianą Ilanką, stracili fotel lidera na rzecz wałbrzyszan. Z pewnością piłkarze trenera Piotra Jacka chcieliby go odzyskać, ale to nie będzie łatwe, bo sami muszą unikać strat punktów i liczyć na pomyłki aktualnego lidera. W starciu z Piastem będą zdecydowanym faworytem, ale zlekceważenie przeciwnika może się źle skończyć i kosztować nawet utratę miejsca na podium.

Formacja Port 2000 Mostki po sporym falstarcie, od sześciu kolejek jest niepokonana, a w ostatnich pięciu meczach zgarniała trzy punkty. Dzięki temu znalazła się na szóstym miejscu w tabeli, ze stratą trzech „oczek” do podium. W najbliższy weekend Formacja zagra na wyjeździe z przedostatnim KP Brzeg Dolny i nikt nie wyobraża sobie w Mostkach, aby to dolnobrzeżanie mieli się wzbogacić o trzy punkty. KP do tej pory zgromadziło na swoim koncie cztery punkty i wszystkie za remisy. Inne rozstrzygnięcie niż zwycięstwo Formacji będzie mega niespodzianką.

Biorąc pod uwagę dokonania Bystrzycy Kąty Wrocławskie w bieżących rozgrywkach, można powiedzieć, że ostatnie dni były dla niej bardzo udane. W środę 30 września zremisowała z Piastem Karnin i zdobyła drugi punkt w bieżących rozgrywkach, a w miniona sobotę była bliska wywalczenia punktu w Dzierżoniowie, przegrywając w końcowym rozrachunku 3:2. W sobotę „Kąteckie Lwy” podejmą Foto-Higienę Gać, która nie potrafi wygrać od trzech meczów. Drużyna z Gaci będzie chciała się przełamać w Kątach Wrocławskich, ale może to się okazać znacznie trudniejsze niż się wydaje. Zawodnicy Bystrzycy są zdeterminowani, aby odnieść pierwsze zwycięstwo i opuścić dno tabeli.

Piast Karnin podbudowany derbową wygraną ze Stilonem, jedzie do Świdnicy. Miejscowa Polonia-Stal po obiecującym początku, ugrzęzła w dolnej połówce tabeli, a konkretniej na czternastej pozycji. Świdniczanie grają w kratkę, przez co ciężko myśleć o skutecznej walce o utrzymanie. Również Piast gra przeciętnie i nieprzewidywalnie, bo wspomnijmy chociażby, że w 10.kolejce bezbramkowo zremisował z Bystrzycą. Ciężko wskazać faworyta, ale jeśli już miałby ktoś nim być to raczej postawilibyśmy na Polonię-Stal.

Ilanka Rzepin to kolejny nieprzewidywalny zespół. Po 10.kolejce było o nim głośno ze względu na wyjazdowe zwycięstwo z Miedzią II Legnica. W najbliższą sobotę beniaminka czeka kolejna potyczka z rezerwami, tym razem Śląska Wrocław. WKS ostatnim czasy bezskutecznie próbuje wskoczyć na ligowe podium. Wrocławianie są bezapelacyjnie faworytem starcia z Ilanką, ale w tym sezonie już nie jedna drużyna wywoziła punkty z terenu Śląska. Dodajmy, że nie były to tylko i wyłącznie czołowe kluby, ale również słabsze, takie jak np. Bystrzyca Kąty Wrocławskie czy Foto-Higiena Gać. Ilanka wygrywając może zbliżyć się do bezpiecznych lokat nawet na dystans dwóch punktów.

Szesnaste miejsce i tylko cztery punkty na koncie – tak brzmią dokonania Budowalnych Lubsko, którzy w najbliższy weekend podejmą Karkonosze Jelenia Góra. Dorobek jeleniogórzan też nie rzuca na kolana – trzynasta pozycja i dwanaście „oczek”. Ostatni raz Karkonosze zasmakowały zwycięstwa 26 września, a Budowlani czekają na komplet punktów jeszcze dłużej, bo od 22 września. Kto się przełamie?

III liga dolnośląsko-lubuska – 12.kolejka

10 października – sobota

Bystrzyca Kąty Wrocławskie – Foto-Higiena Gać (godz. 11:00)

Zagłębie II Lubin – Ślęza Wrocław (godz. 11:00)

Śląsk II Wrocław – Ilanka Rzepin (godz. 15:00)

Budowlani Lubsko – Karkonosze Jelenia Góra (godz. 15:00)

Polonia-Stal Świdnica – Piast Karnin (godz. 15:00)

Stilon Gorzów Wielkopolski – Lechia Dzierżoniów (godz. 16:00)

KP Brzeg Dolny – Formacja Port 2000 Mostki (godz. 16:00)

KS Polkowice – Górnik Wałbrzych (godz. 17:00)

11 października – niedziela

Miedź II Legnica – Piast Żmigród (godz. 11:00)