Punkt na przełamanie
GŁOGÓW. Chrobry przerwał serię gier bez punktów i to na boisku Wigier, które miały ogromny apetyt na trzy oczka dające jej znakomitą wyjściową pozycję do walki o ekstraklasę. Owszem, goście mieli tylko punkt mniej i ich sukces też pozwalałby na mocne włączenie się do walki o ekstraklasę, ale tak naprawdę w Głogowie po awansie na drugie miejsce przed czteroma kolejkami, szybko trzy kolejne porażki uświadomiły wszystkim, że to jeszcze nie ten etap.
W tej sytuacji trener Grzegorz Niciński postanowił nieco wstrząsnąć zespołem i zobaczyliśmy cztery zmiany w podstawowej jedenastce. Ważne było też to, że po urazie do normalnej dyspozycji wraca lider zespołu i lider strzelców Mateusz Machaj. Mimo tego to jednak gospodarze, jak zwykło się mawiać mieli więcej z gry, a przewagę udokumentowali w 39 minucie, kiedy największą przytomnością umysłu wykazał się w polu karnym Klimala.
Po zmianie stron Chrobry podjął wyraźne starania o odrobienie wyniku i wysiłki głogowian zostały nagrodzone już po kwadransie. Za wprowadzenie na boisko błyskawicznie odwdzięczył się Bach z bliska pokonując Węglarza. Po stracie bramki znów inicjatywę przejęli gospodarze, ale czujny Janicki nie dał się zaskoczyć. Zdobyty punkt na trudnym terenie wobec innych wyników nie pozwolił Chrobremu na awans w tabeli. Wręcz przeciwnie, głogowianie spadli na dziewiątą lokatę.
Czy Chrobry powędruje w górę tabeli przekonamy się już w sobotę. Przed zespołem trudny pojedynek na własnym boisku ze Stalą Mielec.
Wigry Suwałki - Chrobry Głogów 1:1 (1:0)
Bramki: Klimala 39’– Bach 59;.
Wigry: Węglarz – Spychała, Żyro, Remisz, Jurkowski, Kwaśniewski – Pyłypczuk (89’ Olszewski), Obst (75’ Radecki), Sokołowski, Rybicki – Klimala.
Chrobry: Janicki – Stolc, Wajsak, Michalec, Danielak – Nowicki (56 Bach), Gąsior (65’ Kowalczyk), Mandrysz, Machaj, Szczepaniak (72’ Napołow) – Trytko.
Żółte kartki: Spychała – Michalec, Stolc. Widzów: 1083.