Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Kudyba i Kujawa układają reprezentacyjne klocki. Cel? Mistrzostwo (cz.1)

REGION. Blisko miesiąc temu do przestrzeni publicznej podano wiadomość o zawiązaniu Reprezentacji Dolnego Śląska Oldbojów w kategorii wiekowej +42. Selekcję przed Mistrzostwami Polski powierzono Romualdowi Kujawie i Januszowi Kudybie, którzy przed laty rozsławili DZPN podczas turnieju UEFA Region’s Cup, a teraz mają nadzieję na powtórzenie sukcesu. Trzeba przyznać, że trenerski duet może mieć spory ból głowy przy rozsyłaniu powołań, bo jakościowych zawodników jest zdecydowanie więcej niż miejsc w kadrze.

Kudyba i Kujawa układają reprezentacyjne klocki. Cel? Mistrzostwo (cz.1)

Wspomniany duet triumfował w nieformalnych Mistrzostwach Europy Amatorów w 2007 roku, a w składzie można było znaleźć takich zawodników jak Janusz Gol czy Arkadiusz Piech. Teraz przed Kudybą i Kujawą praca ze znacznie starszymi graczami, bo w Mistrzostwach Polski Oldbojów będą mogli startować piłkarze urodzeni w 1980 roku i starsi.

Sama inicjatywa zasługuje na pochwałę, jednak selekcjonerów czeka trudne zadanie. Już pierwszy przegląd wojsk sugeruje ciężką przeprawę, bo Dolny Śląsk dostarczył krajowej elicie wielu uznanych zawodników. Zanim trenerzy odkryją karty, przedstawimy Wam graczy, którzy mogą być brani pod uwagę przy budowaniu drużyny, jednak od razu zaznaczamy, że jest to zestawienie subiektywne i zapraszamy do przedstawiania swoich kandydatur w komentarzach.

Choć nie ograniczały nas ramy liczbowe, to postanowiliśmy wybrać pięciu bramkarzy, dziesięciu graczy z linii obrony i ataku oraz jedenastu pomocników. Mimo to kilku zawodników z bardzo poważnym doświadczeniem wylądowało poza listą, co świadczy o potencjale przyszłej Reprezentacji Dolnego Śląska Oldbojów.

W pierwszej części sprawdzimy bramkarzy oraz defensorów, natomiast tuż po weekendzie przyjrzymy się graczom mogącym występować w drugiej linii i napastnikom.
BRAMKARZE:

Pośród golkiperów wybraliśmy pięć nazwisk i tylko jeden z nich nie miał okazji bronić bramki na szczeblu Ekstraklasy. Jest nim Sebastian Szymański, który rozegrał masę spotkań na jej zapleczu, a niemal przez całą karierę był związany z klubami dolnośląskimi. Urodzony w Jaworze bramkarz przez wiele sezonów reprezentował Miedź Legnica oraz Górnika Polkowice, ale swoich sił próbował także na niższych szczeblach grając dla Stali Chocianów, Odry Ścinawa, Odry Chobienia czy ostatnio Victorii Orzeszków.

Golkiper, który reprezentował również Podbeskidzie Bielsko- Biała ma sporą konkurencję, bo Aleksander Ptak do 96 meczów w umownej elicie (58 w barwach Zagłębia) dorzucił całą masę udanych występów pierwszoligowych, a także Puchar Polski i puchar ligi zdobyte jeszcze w barwach Dyskobolii Groclin Grodzisk Wielkopolski.
Niewiele mniejszą liczbę wskazuje licznik Jędrzeja Kędziory (75 meczów). Aktualny trener Orli Wąsosz trafił do Zagłębia jeszcze jako junior i reprezentował je przez siedemnaście sezonów, w międzyczasie na pół roku przechodząc do Chrobrego Głogów.

Wspomniane kluby zaliczył także Jacek Banaszyński, czyli drugi z bramkarzy urodzonych w Jaworze. 46- latek w Śląsku Wrocław przekroczył granicę stu występów w Ekstraklasie, jednak najwięcej okazji do zaprezentowania umiejętności dostawał w Górniku Polkowice (26 gier), Polonii Warszawa (23) i Jagielloni Białystok (25). Popularny „Banan” również zaczynał od Zagłębia Lubin, by w kolejnych latach dopisywać kolejne dolnośląskie zespoły – Chrobrego Głogów, Górnika Wałbrzych, Miedź Legnica, Górnika Polkowice oraz Śląska, z którym pożegnał się zwycięstwem w pucharze ligi.

Listę zamyka Paweł Primel, wieloletni zawodnik Miedzi z epizodami w Zagłębiu, Śląsku i Karkonoszach Jelenia Góra. Aktualny trener bramkarzy Lechii Gdańsk zapisał się na ekstraklasowych kartach dzięki występom w Odrze Wodzisław Śląski, gdzie zagrał 48 razy.

OBROŃCY
Tę grupę otworzymy… napastnikiem, bo Zbigniew Grzybowski przez lata nękał linie defensywne rywali, aż wrócił do Zagłębia, gdzie miał pełnić rolę bocznego obrońcy. Wychowanek Wisły Tczew na dobre zakotwiczył w naszym regionie, bo oprócz Miedziowych, Chrobrego Głogów i Górnika Polkowice, reprezentował całą masę mniejszych drużyn, gdzie często pełnił rolę grającego trenera. Na najwyższym szczeblu zaznaczył jednak swoją obecność 229 meczami, 39 golami oraz Mistrzostwem Polski z sezonu 2006/2007.

W pozostałych przypadkach problemów z przypisaniem do formacji już nie było, ponieważ Andrzej Wójcik od zawsze zabezpieczał tyły. Zaczynał w Górniku Wałbrzych, później z powodzeniem reprezentował Zagłębie (Mistrzostwo Polski w 1991 roku), a po powrocie z austriacko- niemieckich wojaży obrał ścieżkę Grzybowskiego, przekazując wiedzę i doświadczenie w niższych ligach.

Ciekawe CV ma Rafał Hübscher, który na Dolnym Śląski reprezentował Zagłębie, Chrobrego, Karkonosze, Polar Wrocław, Górnika Polkowice oraz kluby z niższych lig. Urodzony w Lubinie defensor miał również okazję grać dla Pogoni Szczecin czy Lecha Poznań, gdzie spotkał innego zawodnika z szansą na powołanie.

Mowa tu o Zbigniewie Wójciku, stawiającym pierwsze kroki w Kuźni Jawor. 51- latek sporo w naszym kraju widział, podczas owocnej kariery reprezentując barwy aż dwunastu ekip. Największe sukcesy święcił jednak w Poznaniu, bo ówczesny Lech, prowadzony przez selekcjonera Czesława Michniewicza, sięgnął po Puchar Polski i Superpuchar, a Wójcik zarówno w dwumeczu z Legią jak i w starciu z Wisłą Kraków notował pełne występy.

Swoją obecność wyraźnie zaznaczył wychowanek Śląska Wrocław – Piotr Jawny. Obecny trener Podbeskidzia Bielsko- Biała ma 128 meczów na szczeblu Ekstraklasy, które notował w dwóch klubach – Śląsku i Arce Gdynia.

Z wrocławskim klubem kojarzony jest również Krzysztof Wołczek. Choć ma w swoim życiorysie Ślęzę, Wratislavie, Zagłębie, Miedź, Chrobrego, GKS Kobierzyce i Polonię Trzebnica, to jednak zdecydowana większość kibiców na myśl o 42- letnim obrońcy, widzi go w zielonym trykocie Śląska. Nic dziwnego, bo Wołczek największe sukcesy osiągał właśnie we Wrocławiu, zdobywając puchar ligi oraz mistrzostwo.

Piotr Przerywacz może nie miał okazji uniesienia w górę charakterystycznej patery przyznawanej za tytuł najlepszej drużyny w kraju, ale już na początku zawodowej kariery zdobył historyczny Puchar Polski z Miedzią. Następnie wychowanek Kuźni Jawor przez lata stanowił o sile defensywy Zagłębia Lubin, by przez Szczakowiankę Jaworzno wrócić na Dolny Śląsk i grać w Górniku Wałbrzych. O Przerywaczu mówiło się, że ma idealne nazwisko na defensora, ale umiejętności również musiał mieć nieprzeciętne, bo 226 meczów i 5 goli na najwyższym szczeblu w kraju nie wzięło się znikąd.

Spora część zawodników ujętych w naszym zestawieniu od kilku lat jest na zasłużonej emeryturze, więc trudno powiedzieć czy byłaby w stanie pomóc dolnośląskiej reprezentacji. Takie problemu nie ma z Robertem Malawskim, który najczęściej operował w drugiej linii, jednak tam mamy tak ogromną konkurencję, że byłego szkoleniowca Sparty Rudna przesunęliśmy do grona obrońców. 48- latek w tej formacji również grywał, a jego niedawne popisy na czwartoligowych boiskach są wystarczającym argumentem by uważać go za poważnego kandydata do budowanej drużyny. Zwłaszcza, że Malawski to nie tylko Rudna i Orkan, ale przede wszystkim Górnik Polkowice, z którym miał przyjemność grać zarówno w Ekstraklasie jak i na jej zapleczu.

Ciekawym nazwiskiem byłby również kolega Malawskiego – Ireneusz Adamski, mający przeszłość nie tylko w Górniku Polkowice, ale również Śląsku, Stali Chocianów, KP Wałbrzych czy Gawinie Królewska Wola. Urodzony w Polkowicach defensor ostatnio był związany z klubami Śląskimi, jednak przez pochodzenie i piłkarski życiorys może być brany pod uwagę przez trenerów.

Powołanie może również otrzymać… selekcjoner. O umiejętnościach Romualda Kujawy chyba nikogo nie musimy przekonywać, gdyż ten w swojej bogatej karierze zdobył tytuł Mistrza Polski, zadebiutował w reprezentacji, z powodzeniem radził sobie w klubach francuskich, a już po odwieszeniu butów na kołek został wybrany zawodnikiem 75- lecia Zagłębia Lubin.

Na Kujawie kończymy pierwszą część naszego zestawienia, a już w poniedziałek zapraszamy na drugą, w której przyjrzymy się sytuacji w liniach pomocy i ataku. Wśród zawodników będzie można znaleźć byłych reprezentantów Polski, uczestników wielkich imprez na czele z Mistrzostwami Świata i Europy oraz autorów bramek w europejskich pucharach.