Transferowe szaleństwo w niższych ligach
REGION. Liga za pasem, więc liczba transferów w klubach z naszego regionu zdecydowanie rośnie. W ostatnim tygodniu sfinalizowano tak wiele transakcji, że dziś przyjrzymy się ruchom z IV ligi i Klasy Okręgowej, a jutro sprawdzimy niższe szczeble. Rewolucję przeprowadził Górnik Lubin, którego szeregi zasiliło jedenastu graczy i niewielu mniej z klubu odeszło. Kompletowanie kadry zaczyna Prochowiczanka, a Jaworzanka Jawor oraz Sparta Grębocice doznały odczuwalnych ubytków.
Ostatnio informowaliśmy o wzmożonej aktywności na dolnośląskim rynku klubów z województwa lubuskiego i dziś mamy kolejne transfery w tym kierunku. Najliczniejszą kolonię ma chyba Carina Gubin, bo do sprowadzonych ostatnio Macieja Diduszko, Kajetana Frankowskiego, Marcela Tupaja dołączyli dwaj zawodnicy AP Zagłębia Lubin – Adam Borkowski oraz Kacper Laskowski, a także Przemysław Siudak z Chrobrego Głogów.
Odrę Bytom Odrzański zasilili Wiktor Kobiela i Wojciech Flis, którzy poprzedni sezon spędzili w Orli Wąsosz, a Sparta Grębocice straciła trzech zawodników na rzecz Dębu Sława- Przybyszów. Do klubu z IV ligi lubuskiej przeszli Maciej Rybak, Maksymilan Czerwik oraz Mateusz Dobrakowski. Dwaj pierwsi przez cały sezon byli podstawowymi graczami, natomiast Dobrakowski jesienią grał niemal wszystko, a wiosną wystąpił tylko dwukrotnie.
Czwartym zawodnikiem żegnającym się z Grębocicami jest Damian Tyźlik. Golkiper rezerw Sparty trafił do Zawiszy Serby z Klasy Okręgowej.
Jak już jesteśmy przy bramkarzach, to do Odry Ścinawa wrócił 19- letni Patryk Fuczko, który ostatnie trzy sezony spędził na wypożyczeniu do imienniczki z Opola, gdzie nabierał doświadczenia grając między innymi w rezerwach Odry.
Klub ze Ścinawy potwierdził również zapowiadane wcześniej transfery Kacpra Osiadłego, Dawida Wojaka i Mateusza Kochmana, grających dotychczas dla Sparty Rudna.
Dużo wcześniej mówiło się też o odejściu z Jaworzanki Bartosza Karbowiaka, a w ostatnich dniach te słowa znalazły potwierdzenie. Świeżo upieczony Mistrz Polski z reprezentacją Dolnośląskiego ZPN został zawodnikiem Polonii- Stali Świdnica.
Zza mgły zaczyna się wyłaniać kadra Prochowiczanki, która latem testowała na potęgę, ale wciąż nie podała konkretów. Na tą chwilę wiadomo, że szeregi czwartoligowca wzmocni Giorgi Maglakelidze, który w rundzie wiosennej reprezentował Kolejarza Miłkowice.
Na liście ubytków i wzmocnień Górnika Lubin znalazł się trenujący z Prochowiczanką Piotr Ignatowicz, więc niewykluczone, że on też zasili zespół Roberta Gajewskiego.
Owa lista jest dość długa, bo z klubem pożegnało się aż dziewięciu zawodników. Maciej Kusztal, Bartłomiej Cichy i Sebastian Burda wzmocnili Iskrę Księginice. W ostatnich dniach na podobny krok zdecydował się Norbert Kołcz, a Damian Rakowski przeszedł do Unii Miłoradzice. Po stronie ubytków znajdziemy jeszcze Jakuba Tomaszewicza (Kolejarz Miłkowice), Adriana Kielara i Jakuba Stefańskiego.
Górnik powetował straty z nawiązką, bo w Lubinie mają jedenastu nowych zawodników. Na powrót zdecydował się Marcin Kocik, który ostatnio bronił dostępu do bramki Arki Trzebnice. Z tego samego klubu do Górnika przeszedł Daniel Pilichowski, a Tomasz Górecki i Sebastian Żołądziejewski trafili do Lubina z Czarnych Dziewin.
Działacze Górnika chętnie sięgali po zawodników z niższych lig, bo Piotr Pałys dołączył ze Sparty Parszowice, Klaudiusz Sobczyk z Kłosa Moskorzyn, Łukasz Winiarski z Unii Szklary Górne, Tadeusz Bolek z Huzara Raszówka, a Bartłomiej Dawidowicz z Odry Chobienia.
Do futbolu w wersji trawiastej i Górnika wraca Paweł Hołowka, który ostatnio poświęcił się futsalowemu Górnikowi Polkowice, natomiast wcześniej grał w Sparcie Rudna.
Transferową normę utrzymuje również Iskra Księginice, nie poprzestając na zatrudnieniu Norberta Kołcza. Do drużyny prowadzonej przez Piotra Stańko dołączył Dominik Bekieszczuk z Arki Trzebnice, który rundę wiosenną poprzedniego sezonu spędził na wypożyczeniu w Prochowiczance Prochowice. W IV lidze defensor był zmiennikiem, lecz poziom niżej powinien mieć więcej szans na grę.