Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Wisła testuje Cierpkę, a Drzazga rozchwytywany

Adam Buczek w poniedziałek miał okazję poprowadzić pierwszy trening Wisły Puławy, w którym udział wzięło aż 29 zawodników! Wśród nich znajdowali się juniorzy, gracze powracający z wypożyczeni oraz dwóch testowanych. Jednym z nich był Adrian Cierpka, od trzech i pół roku występujący w Miedzi Legnica. Jesienią pomocnik zdecydowanie więcej grał jednak w trzecioligowych rezerwach, gdzie „wyróżnił się” dwiema żółtymi kartkami.

Wisła testuje Cierpkę, a Drzazga rozchwytywany

Wyniki Wisły Puławy dają powody by wzmocnić zespół. Adam Buczek ma minimalny margines błędu, a w dodatku jego nowy klub nie jest finansowym hegemonem, więc na szaleństwa w stylu Bytovii Bytów czy GKS-u Tychy z poprzednich lat nie ma co liczyć.

Szkoleniowiec musi rzeźbić w tym co ma, szukając sprawdzonych posiłków. Nie dziwią więc informacje o zainteresowaniu zawodnikami związanymi z naszym regionem. Już na pierwszych zajęciach stawił się Adrian Cierpka. 22- letni pomocnik trafił do Miedzi z Lecha Poznań, mając łatkę bardzo utalentowanego juniora. Przez trzy sezony Cierpka był podstawowym zawodnikiem, rozgrywając 77 pierwszoligowych spotkań. Obecne rozgrywki już tak dobre w wykonaniu medalisty Mistrzostw Europy do lat 17 nie są. Pięć spotkań i zaledwie 156 minut gry w pierwszym zespole oraz 810 minut w rezerwach – to bilans Adriana Cierpki po rundzie jesiennej.

Dla młodego pomocnika najważniejsza jest regularna gra, więc decyzja o testach w Wiśle nie dziwi. W Puławach z pewnością byłoby mu łatwiej o wywalczenie sobie miejsca w składzie, a wiek pozwala myśleć o zrobieniu kariery w najwyższej klasie rozgrywkowej. Cierpka w formie na pewno byłby cennym wzmocnieniem dla Adama Buczka, który na razie ocenia przydatność byłego gracza Lecha do swojego zespołu.

Zaraz po przejęciu puławian przez nowego trenera, najwięcej spekulacji dotyczyło Krzysztofa Drzazgi- obecnie reprezentującego Wisłę, ale z Krakowa. Wychowanek Zametu Przemków po kapitalnej rundzie w barwach Klubu Sportowego Polkowice trafił pod Wawel, gdzie jednak furory nie zrobił. Na dzień dzisiejszy zanotował dwanaście spotkań w Ekstraklasie, pięciokrotnie wychodząc w pierwszym składzie. 21- letni napastnik zdobył jedną bramkę, w 1/16 finału Pucharu Polski z Zagłębiem Sosnowiec. Drzazga w Krakowie został niejako odsunięty na drugi tor, ale zmiana trenera przywróciła go do żywych. Umiejętności napastnika ceni sobie Kazimierz Kmiecik, który tymczasowo prowadził „Białą Gwiazdę” w pierwszej rundzie Drzazgi pod Wawelem.
Duet Kmiecik – Sobolewski zmienił jednak Kiko Ramirez i nie wiadomo jaka przyszłość czeka byłego zawodnika KS-u Polkowice. Na pewno za jakiś czas będziemy wiedzieć więcej, bo jak na razie Hiszpan dokonuje przeglądu kadr. Jeśli Drzazga nie przekona go do swoich możliwości, zapewne zostanie wypożyczony, ponieważ w sierpniu ubiegłego roku, krakowianie rozwiązali zespół rezerw, w którym najczęściej grywał Drzazga.

Usługami napastnika, oprócz puławian, zainteresowana jest Pogoń Siedlce. Trudno powiedzieć, który kierunek byłby dla samego zainteresowanego korzystniejszy. W Puławach jest Adam Buczek, znający możliwości Drzazgi, lecz Pogoń przejął Marcin Broniszewski, mający okazję prowadzić 21- latka w Krakowie. W Siedlcach bramkostrzelnego napastnika potrzebują chyba bardziej niż ryba wody, bo mimo czwartego miejsca w tabeli, mniej goli od Pogoni strzelił tylko zamykający tabelę MKS Kluczbork! Dodatkowo zespół trenera Broniszewskiego opuścił Daniel Gołębiewski, a najbardziej ograny w tej chwili zawodnik Pogoni – Piotr Kurbiel ma na swoim koncie 28 minut w Ekstraklasie i 10 w eliminacjach Ligi Europy w barwach Lecha. Cezary Demianiuk nie miał nawet okazji zadebiutować na najwyższym szczeblu, choć przez pół roku terminował w Piaście Gliwice, natomiast Piotr Krawczyk poza Pogonią grał w Świcie Nowy Dwór Mazowiecki i Naprzodzie Skórzec.

Wisła po rundzie jesiennej jest piętnasta, z jednym punktem przewagi nad otwierającym strefę spadkową Zniczem Pruszków. Tu pod względem ofensywnym jest znacznie lepiej, bo 22 gole to jedenasty wynik w rozgrywkach. Za ich zdobywanie odpowiadali jednak pomocnicy, z Sylwestrem Patejukiem na czele. Zawodnicy pierwszej linii, czyli Mateusz Olszak, Adam Patora i Jakub Sołdecki, zanotowali łącznie dwa trafienia.