Siódemka wyszarpała zwycięstwo (FOTO)
LEGNICA. Siódemka Miedź Huras Legnica po ciężkim meczu pokonała we własnej hali Juranda Ciechanów 27:26 (9:14). Decydująca była druga połowa w której legniczanie zagrali wybornie.
W pierwszej połowie starcia w Legnicy Jurand był lepszy. Podopieczni Tomasza Góreczneog mieli problemy w ataku. Pierwszą bramkę zdobyli dopiero w 10. minucie. Wtedy goście mieli na koncie już cztery trafienia.
Gra ewidentnie nie układała się legniczanom. W pewnym momencie przegrywali już siedmioma trafieniami (6:13). Ostatecznie do przerwy byli w stanie zniwelować stratę do 5 bramek (9:14).
Po zmianie stron na parkiecie pojawił się odrodzony zespół Siódemki, który najpierw zaczął grać jak równy z równym, a z czasem rozkręcał się. Od 43 minuty do 50 świetnie atakował o grał w obronie. W tym okresie zespół ze stanu 16:21 doprowadził do remisu po 21. Od tamtego momentu goście już ani razu nie wyszli na prowadzenie, a to ostatecznie udało się zapewnić gospodarzom, którzy ciesyzli się z wygranej 27:26.
- Przysotrzyliśmy w obronie, byliśmy skuteczni w ataku i to przyniosło efekt. Mimo słabszej pierwszej połowy, wierzyłem, że zdołamy odrobić stratę i wygrać - mówi Hubert Kuliński, zawodnik Siódemki.
Najwięcej bramek dla gospodarzy zdobył Michał Czarnecki. Skrzydłowy Siódemki trafił 7 razy.
Siódemka Miedź Huras Legnica - Jurand Ciechanów 27:26 (9:14)
Siódemka Miedź: Mazur, Stachurski, Teterycz - Pacek 3, Przybylak 2, Czarnecki 7, Kuliński 1, Nowosielski 2, Kruszelnicki 3, Klimaszewski, Kużdeba, Wojtala, Stańko 1, Gregułowski 5, Pacuła 3.
Jurand: Wiśniewski, Urbański - Kosik, Fluksiński 3, Lewkowicz 2, Rutkowski 3, Ruszkowski 2, Mierzwicki, Wojdak 9, Dębiec, Marchewka 7, Dobrzyniecki.