Niemoc kobiecego Zagłębia (FOTO)

Zagłebie przez pół godziny było równorzędnym rywalem Medyka. Gra toczyła się w środku pola i oba zespoły nie stworzyły okazji do zdobycia goli. Wszystko zmieniło się w 37 minucie. Po fatalnym kiksie obrony prowadzenie dla Medyka zdobyła Sikora. Podanie w pole karne z lewego skrzydła nie przecięła Chorwatka Belog i zawodniczka z Konina nie miała problemów z pokonaniem bramkarki Zagłębia.

Na kolejnego gola czekaliśy zaledie kilka minut i nie był to gol na wage remisu. Przepięnym uderzeniem z rzutu wolnego lewą noga z 17 metrów popisała się Chodzik i piłka idealnie wpadła w okienku bramki Zagłębia.

Po przerwie w grze Zagłebia nie nastąpiła zmiana. Lubinianki nie potrafiły ani atakowac flankami, ani przpeychac mądrze piłki środkiem boiska. Gra ofensywna lubinianke opieraa się jedynie na liczeniu na błędy indywidualne rywalek. Koninianki także nie pałały chęcią do "dorżnięcia" przeciwniczek. Dopiero  w 59 minucie dynamicznym rajdem na prawym skrzydle popisała się Chudzik a jej wrzutkę w pole karne strzałem...piersią popisała sie Gawrońska. Miedziowe ostatecznie dobiła w 68 minucie Pakulska wykańczając akcję i podanie Gemańskiej.

Po tym meczu pewne jest iż prowadzące w tabeli Medyk w tym sezonie będzie poza zasiegiem pozostałych druzyn. Z kolei Zagłębie póki co jest wiceliderem w ligowej tabeli, ale z taka gra w obronie moze  wkażdej chwili znaleźc się poza podium. 

Zagłębie - Medyk Konin 0:4 (0:2)

Bramki: Sikora 37', Chudzik 43', Gemańska 59', Pakulska 69'

Zagłębie: Dąbek - Płonowska, Salwa, Balog, Jelencić - Szymkowiak, Ratajczak - Jaworek (79' Bugajska), Krakowska (89' Walczyńska), Zdunek - Bezdziecka

Medyk: Szymańska - Ficzay, Slavcheva, Grzywińska (23' Nikolić), Grad - Chudzik, Dudek, Balcerzak (65' Pakulska), Sikora - Gemańska, Tarczyńska

żółte kartkia: Chudzik - Jaworek

{gallery}galeria/sport/zaglebie_lubin_medyk_konin_kobiety_fot_ewa_jakubowska{/gallery}