Pyrrusowe zwycięstwo Cuprum. Finał PP nie dla nich!

Zdziesiątkowany przez choroby (Wojciech Żaliński, Jakub Zwiech, Bartłomiej Bołądź) i urazy (Bartłomiej Grzechnik, Radosław Zbierski) zespół gospodarzy walczył ambitnie. Podopieczni Raula Lozano rozpoczęli obiecująco. Po zagraniach Artura Szalpuka na pierwszej przerwie technicznej objęli dwupunktowe prowadzenie. Po wznowieniu gry lubinianie nie potrafili znaleźć skutecznego sposobu, żeby zatrzymać ich w ataku. Cuprum jednak nie rezygnował. Końcówka seta była bardzo wyrównana i emocjonująca. Ostatecznie szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili gospodarze. Za sprawą Marcus Bohme, który ... zaserwował w aut.

Druga partia miał odmienny przebieg. Serią świetnych zagrywek już na początku popisał się Marcus Bohme. Radomianie mieli spore problemy z dokładnym przyjęciem jego serwisu. Dzięki dobrej postawie Michała Ostrowskiego w polu serwisowym, a także udanym kontratakom Bartłomieja Bołądzia stratę udało się co prawda odrobić. Od stanu 21:21 w obronie i kontrze lepiej spisywali się jednak przyjezdni. Wygraną w tym meczu przypieczętował atakiem po bloku Wojciech Włodarczyk.

Walka punkt za punkt trwała również w trzecim secie. Dzięki skutecznemu atakowi z lewego skrzydła Wojciecha Żalińskiego, a chwilę później zagraniu z przechodzącej piłki Lukasa Kampy radomianie objęli dwupunktowe prowadzenie, które w później jeszcze powiększyli. Gospodarze w końcówce zagrali pewnie, a przede wszystkim skutecznie. Dwudziesty piąty punkt dla swojej drużyny z prawego skrzydła zdobył Bartłomiej Bołądź.  

Czwartą partię podobnie jak drugą lepiej zaczęli goście. Dzięki dobrej grze w kontrze lubinianie objęli prowadzenie (13:7). Kiedy wydawało się, że przyjezdni pewnie zmierzają po wygraną w tej odsłonie, siatkarze z Radomia zniwelowali stratę. Wykorzystując błędy przeciwnika doprowadzili nawet do remisu 21:21. Wydawało się, że są bardzo blisko zainkasowania kompletu punktów. Sprawy w swoje ręce wziął jednak Wojciech Włodarczykowi.To właśnie on skutecznie obił skutecznie blok rywali w ostatniej akcji tej partii.

Tie break od prowadzenia 4:2 rozpoczęli siatkarze Cuprum. W tym fragmencie ciężar gry na swoje barki ponownie wziął Wojciech Włodarczyk. To właśnie po jego kolejnym udanym ataku, goście dopisali do swojego konta ósmy punkt (8:5). Dzięki zagrywce Wojciecha Żalińskiego Cerrad Czarni Radom zniwelowali stratę do jednego oczka (7:8). Ostatecznie szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili goście. Wygraną przypieczętował atakiem z prawego skrzydła Mateusz Malinowski.

A teraz wróćmy do Pucharu Polski. W tym sezonie władze Polskiego Związku Piłki Siatkowej wymyśliły sobie inną formułę finału. Finał PP  to 6 najlepszych zespołów PlusLigi oraz 1-ligowe GKS Katowice i SMS PZPS Spała. Lubinianie mieli ogromne szanse na finał. Rzutem na taśmę owe szóste miejsce lubinianie stracili na rzecz Jastrzębskiego Węgla, który w niedzielne popołudnie pewnie 3:0 pokonał Effectora Kielce. I wyprzedził Cuprum Lubin lepszym wynikiem bezpośredniej konfrontacji( 3:2 dla JW- przyp.red.).

Szkoda. Siatkarzom Cuprum walka o przepustkę do europejskich pucharów ograniczy się do PlusLigi.

Tabela po 13 meczach:

1.  ZAKSA Kędzierzyn-Koźle      13    35    38:8    1095:889
2    PGE Skra Bełchatów          13    30    34:15    1149:1030
3    Asseco Resovia Rzeszów    13    27    33:21    1242:1138
4    Lotos Trefl Gdańsk            13    26    32:22    1204:1114
5    Cerrad Czarni Radom         13    24    30:21    1155:1083
6    Jastrzębski Węgiel            13    22    29:23    1155:1135
7    Cuprum Lubin                  13    22    30:25    1218:1203
8    Indykpol AZS Olsztyn       13    21    26:24    1090:1103
9    Łuczniczka Bydgoszcz      13    15    17:28    1009:1070
10    AZS Politechnika Wars   13    14    21:30    1109:1159
11    Effector Kielce              13    11    18:33    1074:1183
12    BBTS Bielsko-Biała         12    9    16:32    988:1104
13    AZS Częstochowa         12    9    13:30    909:998
14    MKS Będzin                  13    5    11:36    942:1130

Cerrad Czarni Radom – Cuprum Lubin 2:3 (25:23, 22:25, 25:20, 23:25, 11:15)
Czarni: Bołądź, Ostrowski, Żaliński, Kampa, Ostrowski, Szalpuk, Majstorović (libero) oraz Szczurek, Grobelny
Cuprum: Romać, Możdżonek, Włodarczyk, Łomacz, Bohme, Pupart, Rusek (libero) oraz Malinowski, Gorzkiewicz, Kaczmarek