Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Damjan Bohar, czyli… Zagłębie ma swojego Kenny’ego Dalglisha

LUBIN. Jeśli tylko w części porównanie, legendy słoweńskiej piłki, znajdzie potwierdzenie w rzeczywistości, to w Lubinie jest nietuzinkowy zawodnik o umiejętnościach, które Miedziowym mogą przynieść wiele punktów, kibiców zaś wprawiać w euforię. Na razie Damjan Bohar świetnym wejściem w meczu z Sosnowcem sprawił, że oczekiwania wobec jego osoby są naprawdę spore. Czekamy, kiedy ambitny pomocnik, będzie się czuł na tyle komfortowo, aby opowiedzieć sam o sobie i na razie pytamy w Mariborze, czego można się spodziewać po nowym nabytku KGHM Zagłębia Lubin. Marko Kovačevič, dziennikarz sportowy gazety Večer w rozmowie dla e-legnickie.pl.

Damjan Bohar, czyli… Zagłębie ma swojego Kenny’ego Dalglisha

Miłosz Kołodziej: Damjan Bohar jest piłkarzem w Słowenii doskonale znanym. Sporo rozegranych meczy dla Murskiej Soboty i NK Maribor. W barwach tej drugiej drużyny zdobywał tytuły mistrzowskie i krajowe puchary, grał i strzelał bramki w Lidze Mistrzów. Ciężko się dziwić, że z jego osobą w Lubinie wiąże się duże nadzieje. Jak komentuje się ten transfer w Słowenii?
Marko Kovačevič : Damjan był i ciągle jest popularnym zawodnikiem w Mariborze. Większość fanów bardzo się cieszy z tego transferu, ale nie dlatego, że opuścił klub, tylko dlatego, że dostaje możliwość gry na naprawdę wysokim poziomie. Transfery do zagranicznych klubów postrzegane są jako krok do przodu w karierze, dla zawodników, grających w rodzimej lidze.

Widziałem w sobotę w Lubinie dynamicznego, kreatywnego zawodnika, potrafiącego grać nieszablonowo. Możesz coś więcej powiedzieć o zaletach nowego zawodnika Zagłębia, proszę też żebyś też wspomniał o jego słabszych stronach.
Zagłębie pozyskało, na pewno, kreatywnego zawodnika ze świetnym przeglądem pola. Myślę, że najlepiej jego umiejętności obrazuje komplement legendy słoweńskiej piłki Branko Oblaka, byłego zawodnika min.: Schalke i Bayernu Monachium, byłego selekcjonera reprezentacji Słowenii, który porównał styl gry Bohara do gry legendy Liverpoolu i reprezentacji Szkocji, Kenny’ego Dalglisha. Nie jest typowym egzekutorem, ale potrafi strzelać bramki, zwłaszcza w ważnych meczach. Trafił do bramki Celticu w kwalifikacjach do Ligii Mistrzów w sezonie 2014/2015. Jest autorem dwóch trafień w LM dla Mariboru - w 2014 roku strzelił bramkę Schalke 04, w 2017 Spartakowi Moskwa. Pozostaje jedynym zawodnikiem w historii NK Maribor, który zdobył więcej niż jedną bramkę w Champions League. Jasne, że ma też słabsze strony, myślę, że do takich możemy zaliczyć grę w defensywie. Pamiętam jak w sierpniu 2015 ówczesny trener Mariborur Ante Šimundža wpuścił Bohara za kontuzjowanego zawodnika na prawą obronę w Derbach Słowenii z Olimpią Ljubljana. Grał wtedy przeciwko Ezekielowi Henty’emu, który w tamtym meczu Bohara, po prostu, zniszczył. Napastnik Olimpii strzelił wówczas 2 bramki a drużyna ze stolicy wygrała wówczas gładko 3:0. Bywało, że miewał problemy z ustabilizowaniem formy, grał świetnie przez sześć miesięcy, by potem przez trzy kolejne miesiące, nie być w stanie do tej formy nawiązać.

Damjan Bohar ma na koncie wiele występów w lidze słoweńskiej, grę i bramki w Lidze Mistrzów, także debiut w reprezentacji Słowenii. Czy Maribor dostawał zapytania o tego piłkarza z innych lig?
Były wcześniej spekulacje, że mógłby opuścić klub, ale nie doszło do żadnych konkretnych rozmów. Jego kontrakt z Mariborem miał obowiązywać do końca sezonu 2018/2019.

Pionem sportowym w Mariborze zawiadują znane na europejskiej arenie, postacie słoweńskiego footballu. Zlatko Zahovič jest dyrektorem sportowym a Darko Milanič trenerem NK Maribor. Możesz coś więcej powiedzieć o strategii budowania takiego klubu jak Maribor?
Zlatko Zahovič, który z 35 golami, cały czas, pozostaje najlepszym strzelcem w historii reprezentacji Słowenii, jest w Mariborze od 2007 roku. Realizuje skutecznie strategię klubu, nabywania utalentowanych zawodników ze Słowenii i z zagranicy, za relatywnie niewielkie pieniądze. Młodzi piłkarze rozwijają się w klubie, stając się z czasem łakomym kąskiem dla zagranicznych klubów, wtedy NK ich sprzedaje za naprawdę godne sumy. Są też oczywiście wyjątki, do takich należy kapitan drużyny Marcos Tavares, który w żadnym wypadku nie jest na sprzedaż. Powiedziałbym, że właśnie udane transfery i premie za grę w europejskich pucharach to ważna część budżetu NK Maribor. Darko Milanič, który był kapitanem słoweńskiej drużyny podczas finałów Euro 2000, jest prawdopodobnie najlepiej pasującym trenerem do Zahoviča. Razem wygrali pięć tytułów Mistrza Słowenii, dwa razy grali w grupie Ligii Europy, no i awansowali do Champions League w zeszłym roku. Oczywiście to Zlatko Zahovič ma decydujący głos w sprawie transferów z i do klubu, ale często konsultuje się z Milaničem. Oni obaj, de facto, budują strategię klubu i mają wpływ na styl gry. Widać, że Maribor mocno skoncentrowany jest na defensywie. W pięciu oficjalnych meczach w tym sezonie: dwa ligowe i trzy w rozgrywkach europejskich, nie stracili bramki.

Zostańmy jeszcze chwilę przy strategii Mariboru, rozumiem, że jej ofiarą padł Damjan Bohar, który, według decydentów, nie miał wystarczającej jakości, aby dalej stanowić o sile NK Maribor?
Nie powiedziałbym, że Bohar jest niewystarczająco dobry dla Mariboru, ale fakty są takie, że stracił wiosną miejsce w składzie, kiedy decyzją trenera Milaniča szansę gry, na jego pozycji, dostawali młodsi zawodnicy: Kramarič i Hotić. Drużyna zaczęła wygrywać, w marcu mieli jeszcze 10 punktów mniej niż Olimpia Ljubljana, ale już na finiszu rozgrywek obie drużyny zameldowały się z taką samą ilością punktów i o tytule dla Ljubljany zdecydował lepszy bilans bramkowy w bezpośrednich spotkaniach. Damjan Bohar w ostatnich dziesięciu meczach ligowych wystąpił zaledwie dwa razy i uzbierał raptem 74 minuty. Nie doszło do rewolucji kadrowej przed nowym sezonem i stało się jasne, że jego szanse na grę w wymiarze czasowym, który by go satysfakcjonował nie są duże. Wydaje mi się, że sam zawodnik miał tego świadomość i naciskał menadżera, aby ten mu szukał klubu.

Mówiłeś przed chwilą, że transfer ze słoweńskiego klubu zagranicę postrzegany jest jako krok do przodu, ale zarówno Olimpia Ljubljana, jak i NK Maribor to nie są drużyny anonimowe w Europie, rozumiem, że w tych klubach zawodnicy godnie zarabiają i nie zawsze opłaca się zmieniać klimat.
Stawki transferowe i kontraktowe okryte są w Słowenii biznesową tajemnicą. Mówi się, że najlepsi w Mariborze zarabiają od 10 000 do 15 000 EUR/ brutto miesięcznie, niektórzy zawodnicy Olimpii Ljubljana mogą liczyć nawet na 20 000 EUR/brutto miesięcznie, ale jednak dla większości zawodników z ligi słoweńskiej zagraniczny wyjazd wiąże się z lepszym kontraktem.

Dziękuję za rozmowę.

Powiązane wpisy