Zagłębie gra o 9. miejsce a M. Sevela o kontrakt
LUBIN. Za nami 30.ligowych potyczek zasadniczej fazy ekstraklasy i Martin SEVELA, coach KGHM Zagłębie nadal nie wie jaka będzie jego przyszłość w Lubinie. Powód? Oczywiście wyniki zespołu. Przypomnijmy iż w kontrakcie szkoleniowca przewidującym jego pracę w Zagłębiu do 30 czerwca 2020 roku znalazła się klauzula o automatycznym przedłużeniu kontraktu w przypadku wywalczenia miejsca w czołowej ósemce. Tak się nie stało i...I nie wiadomo co dalej. Jeszcze kilkanaście dni temu w klubie zapewniano iż nowy kontrakt ze słowackim szkoleniowcem będzie podpisana po sezonie zasadniczym na 99 procent. Ale niezadowolenie z osiągniętego wyniku sprawiło iż Seveli postawiono konkretny warunek: 9 miejsce na koniec sezonu i dopiero wówczas przedłużenie kontraktu..."Kac" po 30.kolejkach jest wielki, ale taki warunek nie wszystkim podobno przypadł do gustu... Motywacja jednak z pewnością jest...
Walka w ligowej dogrywce Miedziowi rozpoczną od piątkowej potyczki z ŁKS-em Łódź , drużyną praktycznie pogodzoną z degradacją do 1 ligi. Pojedynek dla Miedziowych wyjątkowo bo to własnie łodzianie pokonując w Łodzi 3:2 Zagłębie praktycznie zamknęli przez lubinianami wrota czołowej ósemki. Kiedy do Lubina przyjeżdża taka drużyna jak ŁKS wydaje się, że jedyną zagadką będą rozmiary wygranej. Ale...Po marcowej porażce w Łodzi piłkarze Zagłębia nie wygrali żadnego z trzech kolejnych domowych spotkań, choć i żadnego nie przegrali. Wszystkie rozegrane od tego momentu spotkania w Lubinie zakończyły się remisami i co ciekawe padło w nich aż 16 goli (4:4, 3:3, 1:1). Budujące musi być jednak inny szczegół statystyczny: Zespół z Dolnego Śląska jest po Legii i Lechu najskuteczniejszą drużyną PKO Ekstraklasy na własnym stadionie (30 goli).Z kolei łodzianie obok Arki i Wisły to drużyna tracąca najwięcej goli na wyjazdach...
Czy to oznacza iz w piątek między 18 a 20 w roi głównej wystąpi np. Bartosz BIAŁEK ?
- Z pewnością ŁKS jest drużyną, która za wszelką cenę będzie chciała wygrać, ponieważ broni się przed spadkiem. Pozycja w tabeli zmusza ich do walki od pierwszej minuty meczu i na pewno celem ŁKS-u jest to, by zwyciężyć. My jednak także jesteśmy głodni wygranej i w najbliższej rywalizacji zrobimy wszystko, żeby trzy punkty zostały w Lubinie. Z tyłu głowy mamy jeszcze ostatnią porażkę z ŁKS-em w Łodzi i na pewno chcemy od początku spotkania narzucić swoje tempo gry, co pomoże nam wygrać.
Dzisiaj Bartosza BIAŁKA w Lubinie odwiedził trener reprezentacji Polski do lat 21 - Czesław MICHNIEWICZ, który w swoim CV ma sukcesy odnoszone z Miedziowymi. Taka wizyta i chęć bliższego poznania młodego napastnika już uznawanego za odkrycie sezonu w ekstraklasie oznacza tylko jedno: przed Białkiem uchylają się wrota reprezentacji. I nie sądzimy aby ta perspektywa akurat usztywniała w piątkowe popołudnie napastnika Miedziowych.
Piątkowy mecz to pierwszy mecz z "odmrożonymi trybunami". Zgodnie z normami sanitarno-epidemiologicznymi na mecz może zostać wpuszczonych do 4 000 widzów. W tym sezonie kibice raczej nie rozpieszczali frekwencją stadionu Zagłębia. Czy po okresie grania przy zamkniętych trybunach i w kontekście grania w grupie spadkowej podopieczni Martina SEVELI będą jednak mieć wsparcie w swoich kibicach?