Zagłębie ma najgorszy od 6 lat sezon za sobą. I przyszłość we mgle...
LUBIN. W spotkaniu kończącym rozgrywki 2019/2020 Miedziowi pokonali Górnik Zabrze 2:0. Bramki zdobyli Bartosz Białek, który z najbliższej odległości pokonał Martina Chudego wykańczając w zasadzie własną akcję oraz Filip Starzyński, który pewnie egzekwował rzut karny. Ostatecznie KGHM Zagłębie Lubin zajęło 11. miejsce na zakończenie sezonu! Najstarsi górnicy i hutnicy zatrudnieni w Grupie Kapitałowej KGHM Polska Miedź nie pamiętają tak słabego wynikowo sezonu. Najgorsze jest, że w kolejnym sezonie może być jeszcze gorzej!
11. miejsce w ekstraklasie to najgorsze miejsce od sezonu 2013/14 kiedy to Miedziowi zajęli 16. miejsce w lidze opuszczając na sezon szeregi ekstraklasy. To był pierwszy sezon, w którym obowiązywał podział na "silnych" i "słabych" i poza wspomnianym spadkiem obecny sezon jest najgorszy. Na dodatek zawiodły 3-ligowe rezerwy kluby, które do czasu zamrożenia futbolu miały mocną pozycję w grupie spadkowej i jedynie kuriozalna decyzja władz PZPN o zakończeniu sezonu bez spadków uratowała "perłę Akademii" przed spadkiem do amatorskiej 4 ligi.
Ale skupmy się na słabym i zarazem przedziwnym sezonie ekstraklasowym. Co zapamiętamy z tego sezonu najbardziej? Rekordowy transfer Bartosza Ślisza do Legii czy wielkie mocowanie się z cwaniakami z Genui, którzy nie chcą płacić za Filipa Jagiełlo? Zagłębie sezonu 2019/20 to z jednej strony liczne komplementy za ofensywność i kilku graczy, którzy zdecydowanie wykraczali ponad przeciętność polskiego futbolu. Z jednej strony 61 (!!!) strzelonych goli to pewne podium najskuteczniejszych ekip ekstraklasy tuż za plecami Legii i Lecha. Eksplozja talentu Bartosza BIAŁKA, europejski poziom i skuteczność Demjana BOHARA, posiadanie w składzie mistrza asyst czyli Filipa STARZYŃSKIEGO i najlepszego naszym zdanie obrońcy ekstraklasy Alana CZERWIŃSKIEGO - takie nazwiska i nie tylko te powinny gwarantować walkę o puchary a nie granie o "wafle pocieszenia" w grupie spadkowej...
Z drugiej strony komplementowani za ofensywność w wielu meczach potrafili dać sobie strzelić aż 53 gole co jest "lepszym" wynikiem niż zdegradowana chociażby Korona Kielce. W tzw. grupie mistrzowskiej nie było drużyny z równie słabym wynikiem obronnym... I jak się wydaje trener Martin SEVELA nie potrafił do końca sezonu zapanować nad chaosem w tyłach. Sezon 2019/20 to szereg kapitalnych spotkań jak chociażby grudniowa wygrana z Legią, ale i "pasztety" jak porażka w Łodzi z ŁKS-em. Można było odnieść wrażenie, że w wielu meczach Miedziowi wychodzą na boisku kompletnie nie zmotywowani. Znając swoją wartość stawali się minimalistami wychodząc z założenia, że pół godziny bardzo dobrej gry załatwi punkty. A tak częstokroć nie było...
Słaby sezon przechodzi do historii, ale czy kolejny nie będzie gorszy? Słaba obrona bez Czerwińskiego (Lech) i Kopacza (Lechia) będzie jeszcze słabsza. Stawianie z konieczności na Oko i Jończego to - jak pokazały mecze na finiszu ligi - zabawa z odbezpieczonym granatem. Guru Guldan jest wodzem szatni, ale na boisku babolił jak mało kiedy. Jeżeli pojawią się konkretne oferty finansowe z zespołu odejdą podstawowi zawodnicy: Bohar (Legia lub Lech), Źivec (MLS w USA), Hładun, ew. Białek, do tego brak Draźicia i będzie wielki problem. Pewnie że, ci zawodnicy za darmo nie odejdą. Ale jak pojawią się oferty to nikt ich nie zatrzyma. Zagłębie S.A jest spółką Grupy Kapitałowej KGHM i jak każda spółka rozliczana jest nie tyle z wyników sportowych, co przede wszystkim finansowych. Sprzedaż podstawowych zawodników to wpływ to kasy spółki nawet kilku, kilkunastu milionów euro.Tylko, że to nie prezes Artur JANKOWSKI z taką kasą ruszy na wielkie piłkarskie łowy, bo i w tym zakresie pole manewru określa się w siedzibie...KGHM. Zresztą umówmy się są to pieniądze za małe aby pójść w wielką jakość transferową. Obecnie krążące w mediach nazwiska piłkarzy mających zasilić Miedziowych nie tylko nie wzbudzają zachwytu co powodują... przerażenie.
Zawsze zostaje Akademia KGHM. Poręba, Pakulski - to zbyt mało aby mówić o budowie silnej ekipy ligowej. Coraz głośniej o konflikcie polskich trenerów Akademii z holenderskimi dyrektorami, a już na miano kuriozum zasługuje fakt iż trenerzy Akademii utworzyli własne Stowarzyszenie i uczestniczyć będą w rozgrywkach. Aż trzeba postawić pytanie: czy nad tym cyrkiem ktoś panuje? Jest jeszcze czas na reakcję i cięcie przysłowiowym skalpelem. Władze KGHM muszą pokazać iż Zagłębie nadal jest ich perłą w koronie...