Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Tokaj trafił i hala eksplodowała... Udany start ligi Zagłębia

LUBIN. Po sukcesie piłkarek ręcznych Miedziowych w finale Pucharu Polski, ligowy sezon zainaugurowali panowie. Okazuje się, że podopieczni Jarosława HIPNERA chcą wyjść  " z cienia"  klubowych koleżanek i powalczyć o coś więcej niż utrzymanie w lidze. Początek - udany ! W Lubinie zmierzyły się drużyny, które ubiegły sezon zakończyły na sąsiednich miejscach w tabeli. Zagłębie chciało przełamać klątwę Kalisza, z którym ostatnio na własnym parkiecie nie radziło sobie najlepiej. PGNiG Superliga Mężczyzny wróciła do Lubina po bardzo długiej przerwie.

Tokaj trafił i hala eksplodowała... Udany start ligi Zagłębia

Głód gry widać było u zawodników obu drużyn już od samego początku. W starciu dwóch zespołów o podobnych potencjałach spodziewaliśmy się sporych emocji i już pierwsze minuty te emocje zwiastowały. W mecz lepiej weszli Miedziowi, którzy w dziesiątej minucie prowadzili 5:3. Później „odpalił” Marek Szpera, rzucając trzy bramki z rzędu. Po kwadransie mieliśmy remis po 6 i dalszą walkę bramka za bramkę. W kolejnych fragmentach lepiej prezentowali się goście, a ich skuteczna gra sprawiła, że po dwudziestu minutach na tablicy wyników było 7:10. Lubinianie zmniejszyli straty, ale do przerwy o dwie bramki lepsi byli przyjezdni.

Od początku drugiej połowy znów byliśmy świadkami wyrównanej walki, z lekkim wskazaniem na Energę Kalisz. Lubinianie robili wszystko, aby jak najszybciej zniwelować straty i udało się trzynaście minut po zmianie stron. Znakomite zawody rozgrywał Kamil Netz, który sam rzucał i wypracowywał sytuacje kolegom z drużyny, w tym szalejącemu na skrzydle Jakubowi Bogaczowi. Zagłębie doprowadziło do remisu po 20 i emocje zaczęły się od początku. Miedziowi długo czekali, aby odzyskać prowadzenie, ale w końcu im się to udało. W 50. minucie Roman Chychykalo trafił na 22:21, pięć minut później, po pięknej akcji i bramce z koła Michała Stankiewicza gospodarze wygrywali 24:22. W samej końcówce emocje sięgnęły zenitu, losy meczu wciąż wisiały w powietrzu.

Sprawę wygranej dziewięć sekund prze końcową syreną wyjaśnił Maciej Tokaj i hala RCS w Lubinie eksplodowała z radości! Mniej powodów do radości miała spora grupka kibiców z Kalisza...

MKS Zagłębie Lubin – Energa MKS Kalisz 27:25 (11:13)

Zagłębie: Schodowski, Skrzyniarz, Wiącek – Stankiewicz 1, Bysiak, Netz 5, Pawlaczyk 1, Sroczyk 1, Tokaj 2, Pietruszko 1, Marciniak 1, Hajnos 1, Bogacz 7, Kupiec 2, Adamski 1, Chychykalo 4.

Energa: Krekora, Zakreta – Krępa 1, Kamyszek 5, Adamski 1, Kus 3, Drej, Misiejuk, Góralski 4, Wróbel, Szpera 6, Pilitowski Konrad 1, Pilitowski Maciej 3, Czerwiński, Makowiejew 1, Adamski.

Sędziowie: Jakub Gnyszka, Mateusz Stonoga (obaj Ozimek), Delegat ZPR: Joanna Brehmer
Widzów: 747

Fot.PA/ZagłebieLubin)

Powiązane wpisy