Cuprum wyrwało zwycięstwo (FOTO)

Spotkanie lepiej rozpoczęli przyjezdni, którzy już na początku spotkania wypracowali sobie trzy punkty przewagi. Bardzo dobre ataki po stronie biało-zielonych pozwoliły gościom zejść na pierwszą przerwę techniczną z przewagą 8:5. Chwila oddechu pozwoliła „miedziowym” złapać wiatr w żagle, bo tuż po niej gospodarze doprowadzili do remisu, a chwilę potem wyszli na prowadzenie trzema oczkami. Podopieczni Michała Bąkiewicza nie zamierzali łatwo oddać tak dobrze rozpoczętego setu i skrupulatnie poprawili swoją grę w ataku i przyjęciu, co dało im zwycięstwo w pierwszym rozdaniu 25:22.

Drugiego seta od punktu również rozpoczęli przyjezdni, ale już po chwili to team Gheorghe Cretu cieszył się dwoma oczkami zapasu. W ataku po stronie gospodarzy świetny był Wojciech Włodarczyk, ale to dzięki środkowi w wykonaniu Marcina Możdżonka lubinianie schodzili na pierwszą przerwę techniczną z wynikiem 8:5. W tej części spotkania lubinianie prezentowali się lepiej od rywali, którzy mieli dobre momenty gry, ale przewagi wypracowanej przez Cuprum Lubin nie udało im się odrobić. W ataku niezawodny był duet Włodarczyk - Romać w środku zaś punkty dokładał nowy nabytek pomarańczowych Marcus Bohme. Ostatecznie lubinianie wygrali drugiego seta 25:22. Stan meczu 1:1.

Trzecie rozdanie dobrze rozpoczęli gospodarze schodząc na pierwszą przerwę techniczną z czterema punktami zapasu. Urazu podczas gry nabawił się zawodnik AZS Częstochowa Rafał Szymura, ale po kilku minutach powrócił do gry. Następna część trzeciego seta to walka punkt za punkt, ale już na drugiej przerwie technicznej przyjezdni wypracowali sobie trzy punkty zapasu. W tym rozdaniu zdecydowanie lepsi okazali się Akademicy wygrywając pewnie 25:17. Stan meczu 2:1 dla AZS Częstochowa.

W czwartym secie po stronie „miedziowych” nastąpiła zmiana w miejsce Szymona Romacia wszedł Mateusz Malinowski. W tej partii gra była bardzo wyrównana, żadnej ze stron nie udało się wypracować przewagi dalej niż na jedno oczko. W jedenastej minucie gry „miedziowym” udało się odskoczyć na dwa oczka 16:14, i już do końca czwartego seta nie pozwolili sobie odebrać wygranej. Ostatecznie gospodarze wygrali  25:20. Stan meczu 2:2.

Od 3:0 rozpoczęli piątego seta podopieczni Gheorghe Cretu. Podbudowani poprzednią wygraną „miedziowi” kontynuowali dobrą grę. W trzeciej minucie ostatecznego rozdania odskoczyli rywalowi na cztery oczka. Kolejnego urazu w tym meczu doznał atakujący AZS Częstochowa Felipe Airton Bandero, który opuścił boisko na noszach. Gospodarze do końca utrzymali przewagę wygrywając całe spotkanie 3:2.

MVP  - Marcus Bohme Cuprum Lubin
Cuprum Lubin – AZS Częstochowa 3:2 (22:25, 25:21, 17:25, 25:20, 15:10)
Cuprum: Łomacz, Włodarczyk, Bohme, Romać, Pupart, Możdżonek, Rusek (libero) oraz Gorzkiewicz, Taht, Malinowski. Trener: Gheroghe Cretu.
AZS: Redwitz, Wawrzyńczyk, Szalacha, Bandero, Szymura, Buniak, Stańczak (libero) oraz Polański, Kowalski, Lipiński. Trener: Michał Bąkiewicz.

{gallery}galeria/sport/07.11.15_cuprum_lubin_azs_czestochowa_fot_ewa_jakubowska{/gallery}