Piłkarz przeprasza za swoje zachowanie
CHOBIENIA. Lepiej późno niż wcale... Piłkarz Odry Chobienia, który naruszył nietykalność osobistą arbitra meczu o mistrzostwo klasy okręgowej uderzył się w pierś. Na naszych łamach zamieścił oficjalne przeprosiny za incydent jaki miał miejsce podczas meczu Odry Chobienia z Pogonią Góra...
Przypomnijmy iż decyzją komisji dyscyplinarnej DZPN Podokręgu Legnica, zawodnik został zawieszony w rozgrywkach ligowych i pucharowych na okres 12 miesięcy. Jednocześnie Komisja wysłała do dolnośląskiej federacji wniosek o zastosowanie wobec piłkarza kary dożywotniej dyskwalifikacji...
Oficjalne przeprosiny
W związku z zaistniała sytuacją, która miała miejsce dnia 11.11.2020 podczas meczu Odra Chobienia z Pogonią Góra, szczerze pragnę przeprosić przede wszystkim głównego arbitra tego spotkania za moje karygodne zachowanie. Przeprosiny kieruję również do ludzi związanych z piłką na poziomie amatorskim jak i profesjonalnym a zarazem wszystkich członków Okręgowego Związku Piłki Nożnej oraz Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej.
Sytuacja, do której doszło podczas meczu nigdy nie powinna mieć miejsca w żadnej dziedzinie sportowej jak i w życiu prywatnym. Zdaje sobie sprawę z popełnionego przeze mnie błędu za co jest mi ogromnie wstyd. W związku z tym składam oficjalne przeprosiny za przekroczenie granicy dobrego smaku oraz naruszenie cielesności Pana sędziego.
Pierwszy raz w życiu z mojej strony pojawiła się agresja wobec drugiej osoby. Jestem osobą bezkonfliktową, która nigdy nie miała problemów prawnych. Od zawsze jestem związany z Klubem Odra Chobienia. Moje zachowania nigdy nie były dyktowane emocjami związanymi z walką o wygrany mecz. Z perspektywy czasu zdaje sobie sprawę, iż moje zachowanie było niedopuszczalne i karygodne. Nigdy bym nie przypuszczał, że aż do tego stopnia mogą mnie ponieść nerwy. Wiem, że taki wyczyn rzuca zły cień na Nasze regionalne rozgrywki, jak i na klub Odra Chobienia oraz na moja osobę czego bardzo żałuje, jednak czasu już nie cofnę....
Pragnę jednak wyrazić skruchę, ponieważ w momencie gdy już emocje opadły ja nadal nie mogę spojrzeć sobie głęboko w oczy w lustrze. W żadnym momencie tego meczu nie miałem zamiaru zrobić arbitrowi krzywdy, czy też wykluczyć kogokolwiek z dalszej gry.
Chciałbym najserdeczniej przeprosić za popełniony przeze mnie błąd. Poczuwam się do odpowiedzialności za całą sytuację, która miała miejsce oraz proszę o wybaczenie mojego niesportowego i nieetycznego zachowania.
Z wyrazami szacunku,
Zawodnik Odry Chobienia - Jakub Sypień