Miedziowi wreszcie u siebie
LUBIN. Drużyna Marcelo Fronckowiaka spędziła ponad miesiąc podróżując po Polsce i grając mecze wyjazdowe. W sobotę po dokładnie 39 dniach wreszcie będzie mogła poczuć się „u siebie” i zagrać na własnym parkiecie RCS-u w Lubinie. Przeciwnikiem będzie Trefl Gdańsk, a początek meczu zaplanowany jest na godzinę 17:30.
Sobotnie spotkanie będzie drugim starciem drużyn w tym sezonie. Poprzednio zmierzyły się one w 3. kolejce rozgrywek PlusLigi, w której Miedziowi zawitali do Gdańska. Lubinianie zwyciężyli wtedy w pierwszym secie, ale ostatecznie nie udało im się wywieźć z terytorium rywala zdobyczy punktowych. O te powalczą tym razem u siebie.
W ekipie Miedziowych znajduje się Szymon Jakubiszak, który ostatnie lata spędził grając w barwach Trefla. W drużynie gdańszczan natomiast gra Bartłomiej Lipiński, zawodnik Cuprum Lubin z poprzedniego sezonu. Lipiński znajduje się na 4. pozycji w klasyfikacji punktujących ligi. Liderem tego rankingu jest atakujący lubińskiego zespołu Ronald Jimenez. Ma na swoim koncie 219 oczek.
Spotkanie odbędzie się bez udziału kibiców.
Cuprum Lubin - Trefl Gdańsk
5 grudnia (sobota), godz. 17:30, HWS RCS Lubin, ul. Odrodzenia 28b, Lubin