Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Po derbach... Taka jest piłka

LUBIN. Miedziowi w doliczonym czasie gry za sprawą młokosa Kamila KRUKA zapewnili sobie zwycięstwo w prestiżowych DERBACH Dolnego Śląska. Co po meczu powiedzieli trenerzy obu jedenastek?

Po derbach... Taka jest piłka

MARTIN ŠEVELA - TRENER KGHM ZAGŁĘBIA:
- Jestem zadowolony, ponieważ zrobiliśmy dziś taki wynik, jaki chcieliśmy osiągnąć. Myślę, że ten mecz pokazał naszą jakość. Mieliśmy dobry początek, gdzie stworzyliśmy dwie stuprocentowe sytuacje. Patryk Szysz dobrze pracował na pozycji skrzydłowego. Później daliśmy prezent przeciwnikowi. Nie możemy tak łatwo tracić piłki, a Śląsk to wykorzystał. W przerwie rozmawialiśmy o tym, aby chłopacy wierzyli do końca i pokazali charakter. Pokazaliśmy również dużo jakości, strzeliliśmy dwie bramki i zrobiliśmy dobre zmiany. Dla mnie jest ważne to, że chłopacy walczyli do końca. Rozmawialiśmy o tym na odprawie. Bardzo dobra była również nasza reakcja. Jest to ważny wynik dla nas i dla całego Lubina. Wiedzieliśmy, że to specjalny mecz dla kibiców i cieszymy się, że sprawiliśmy im radość. Przeskoczyliśmy w tabeli rywali i szykujemy się do ostatniego meczu w tym roku. Kamil kKruk zrobił to, czego oczekuje się od napastników. Jesteśmy szczęśliwy, bo walczyliśmy do samego końca. Było widać ogromną radość i emocje po zwycięskiej bramce. Dziś jestem zadowolony, ale czeka nas jeszcze jeden mecz.

VÍTĚZSLAV LAVIČKA - TRENER ŚLĄSKA:
- To jest piłka, a w takich meczach jak derby, walczy się do ostatnich minut. Gratulacje dla Zagłębia Lubin, bo walczyli do końca. Wywalczyli dwie bramki po stałych fragmentach gry. Dla nas jest to ciężkie. Było dużo walki z obu stron. Mieliśmy trochę szczęścia na początku, gdy Zagłębie stworzyło dobre okazje. Potem my strzeliliśmy z kontry na 1:0. W drugiej połowie brakowało nam kontroli nad meczem i dłuższego utrzymania się przy piłce. Przy drugiej bramce piłka szczęśliwie spadła pod nogi zawodnika Zagłębia, który czujnie zareagował. Gratulacje dla Zagłębia, a my szykujemy się do następnego meczu. Dobrze funkcjonowała organizacja gry. Tak jak wspomniałem wcześniej, brakowało nam jednak większej kontroli nad meczem. W takich spotkaniach jak derby, zaangażowanie jest na wysokim poziomie. Jesteśmy załamani, ponieważ przegraliśmy mecz w ostatnich sekundach, ale taka jest piłka. Rozmawialiśmy już w szatni z piłkarzami, że od jutra skupiamy się na kolejnym meczu.

Dodajmy iż jak bumerang wraca sprawa skuteczności a właściwie braku skuteczności Samuela Mraza. Nieoficjalnie wiadomo iż Zagłębie sonduje możliwość skrócenia wypożyczenia zawodnika do Miedziowego klubu. Mraz mógł być bohaterem derbów bo miał 3 sytuacje niczym na patelni a jednak nie trafił do siatki wrocławian. Piłka bywa okrutna i bez względu na CV nieskuteczność w takim meczu i w takich sytuacjach racej przekreśla przyszłość słowackiego napastnikach w barwach Zagłębia.

Powiązane wpisy