Holender dyrektorem w 5 lidze
LUBIN. "Odnalazł się" Holender Ben van DEAL, poprzednik Martina SEVELI na stanowisku trenera Zagłębia Lubin. Holender podjął pracę w...5. lidze niemieckiej zostając dyrektorem sportowym w niemieckim SV Straeln.
Holenderski szkoleniowiec pojawił się w Lubinie podejmując pracę w Akademii Piłkarskiej. 1 lipca 2018 r ówczesny prezes Miedziowych Mateusz Dróżdż zatrudnił Holendra w roli szefa Akademii Piłkarskiej. Jesienią 2018 roku po serii słabych wyników i słabej gry (pięć porażek z rzędu, w tym kompromitujące odpadnięcie z Pucharu Polski z 3-ligowym Huraganem Morąg) właśnie Holendrowi powierzono prowadzenie pierwszego zespołu w miejsce zwolnionego Mariusza LEWANDOWSKIEGO. I była to na dobrą sprawę druga dopiero praca Holendra w seniorskim futbolu. Wcześniej krótko prowadził holenderska Fortunę Sittard. Wstępnie Holender miał prowadzić jedenastkę Zagłębia do końca kalendarzowego roku. Ale czas ten nieco się wydłużył...do nowego sezonu.
Seria słabych wyników sprawiła iż po krótkim zastępstwie, którego podjął się trener-ratownik Paweł Karmelita, Miedziowi zatrudnili Martina Sevelę. Holender nie mógł wrócić do pracy w Akademii, bo pominięto ten zapis w nowym kontrakcie z Holendrem jako trenerem pierwszego zespołu, kontrakcie zawartym w maju 2019 roku. Holender prowadził Zagłębie w 31 meczach. "Zasłynął" m.in zorganizowaniem letniego zgrupowania Miedziowych w Holandii. Kiepski hotel przy autostradzie, kiepskie wyżywienie sparingi w odległości ponad 100 km od miejsca pobytu, ale...Ben van Deal miał do domu zaledwie 30 km.
Obecny klub, w którym Holender jest dyrektorem sportowym leży blisko granicy z Holandia...