Po trzech meczach domowych Miedziowi ruszają w trasę
LUBIN. Sezon powoli zmierza do końca, ale Miedziowi nie zwalniają tempa. Przed nimi dwa wymagające wyjazdowe starcia. Pierwsze z nich już w sobotę przeciwko Asseco Resovii Rzeszów. W hali Podpromie walka rozpocznie się o godzinie 17:30.
W meczu pierwszej rundy Cuprum Lubin pokonało rzeszowski zespół w czterech setach, a najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany rozgrywający Miedziowych Miguel Tavares Rodrigues. Zaserwował wtedy 2 asy i trzykrotnie zablokował rywali. Na korzyść lubinian przemawia również (choć minimalnie) bilans meczów. Do tej pory drużyny mierzyły się ze sobą 13 razy, z czego 7 gier zakończyło się triumfem Dolnoślązaków, a 6 zwycięstwem drużyny z Podkarpacia. Obie ekipy w ostatnim czasie są na fali wznoszącej, więc zapowiada się ciekawe starcie.
Dla drużyny Marcelo Fronckowiaka sobotni mecz będzie drugim w tym tygodniu. Lubinianom to jednak nie sprawia problemu. – Dostaliśmy jeden dzień wolnego, odpoczęliśmy i na walkę z Resovią pojedziemy w pełni sił – mówi Szymon Jakubiszak, środkowy Cuprum Lubin – Rzeszowska drużyna jest bardzo mocna w wielu elementach, ale to, co od razu rzuca się w oczy, to ich bardzo agresywna zagrywka – analizuje. Spotkanie odbędzie się w ramach zaległej 21. kolejki PlusLigi.
Asseco Resovia Rzeszów – Cuprum Lubin
13 lutego (sobota), godz. 17:30, Hala Podpromie, ul. Podpromie 10, Rzeszów