Miedziowe czują ZŁOTO. 1 maja koronacja Miedziowego Mistrza?
LUBIN. Piłkarki ręczne Zagłębia Lubin 4.rundę Superligi rozpoczęły od wygranej na własnym parkiecie z Piotrcovią Piotrków Trybunalski 28:21( 11:12) mimo, że do 45 minuty "pachniało" niespodzianką i to Miedziowe musiały gonić wynik. Końcówka Zagłębia była jednak piorunująca...Miedziowe przekroczyły barierę 60 punktów i z dorobkiem 61 oczek o 15 punktów wyprzedzają Perłę Lublin i KPR Kobierzyce i to na zaledwie sześć meczów przed końcem Superligi. Co to oznacza? Tyle, że w przypadku wygrania meczu następnego w Kobierzycach przez Miedziowe będą mogły strzelić korki od szampanów...
Szczególnie w pierwszej połowie Miedziowe okrutnie męczyły się z rywalkami. Zasługa w tym duża bramkarki Karoliny Sarneckiej ( mecz zycia) i świetnie rzucającej Magdy Więckowskiej. Miedziowy goniły wynik tracąc do rywalem 2-3 bramki. Reakcja trenerki Bożeny Karkut była szybka i na pakiecie miejsce Kingi Grzyb zajęła Daria Zawistowska.
Po przerwie było zdecydowanie lepiej jeżeli chodzi o grę Zagłębia. W bramce znakomicie spisywała się Monika Wąż a w polu szalała Karolina Kochaniak i Malwina Hartman rzucająca ważne bramki. Klasą dla siebie i rywalek tradycyjnie była Brazylijka Matieli. Piotrcovia w końcówce pogubiła się popełniając liczne błędy co pozwoliło lubiniankom na efektowny finisz (10 bramkę lubinianek na które rywalki odpowiedziały zaledwie dwoma celnymi trafieniami) i radość z kolejnego zwycięstwa.
MKS Zagłębie Lubin - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 28:21 (11:12)
Zagłębie: Maliczkiewicz, Wąż - Drabik 3, Galińska, Górna 5, Grzyb, Hartman 4, Kochaniak 5, Matieli 7, Noga, Świerżewska, Zawistowska 4.