Bez punktów w Iławie
LUBIN. W ostatnim meczu 7. kolejki Cuprum Lubin uległo na wyjeździe Indykpolowi AZS Olsztyn.
W mecz lepiej weszli gospodarze. Dobrymi atakami szybko wyszli na dwa punkty przewagi (4:2), ale Miedziowi nie pozwolili rywalom oddalić się na więcej. Do remisu doprowadzili przy stanie 8:8, dzięki środkowemu Florianowi Krage, który najpierw skutecznie zaatakował, a potem postawił blok. Przez długi czas walka była wyrównana, a na tablicy wyników widniał remis. W końcówce ekipa gospodarzy z Karolem Butrynem i Toreyem DeFalco na czele wyszła na prowadzenie i wygrała.
Po przerwie olsztynianie poszli za ciosem i szybko odskoczyli (12:6). Trener Rusek postawił na zmiany i na parkiecie pojawił się Przemysław Stępień za Masahiro Sekitę i Paweł Pietraszko za Floriana Krage. W końcówce Remigiusz Kapica postawił wszystko na jedną kartę, serwując serię mocnych zagrywek, co pozwoliło lubinianom zbliżyć się do rywala. Zbyt późno wrócili jednak do gry. Trzeci set wyglądał podobnie. Znów ton grze nadawali gospodarze. Goście robili co w ich mocy, ale nie udało im się przedłużyć losów tego spotkania.
MVP: Torey Defalco
Indykpol AZS Olsztyn – Cuprum Lubin 3:0 (25:20, 25:21, 25:17)
Indykpol: Firlej (2), Andringa (6), Jakubiszak (6), Defalco (19), Poręba (3), Butryn (18), Gruszczyński (L) oraz Król.
Cuprum: Waliński (5), Gunia, Ferens (9), Sekita, Kapica (8), Krage (4), Szymura (L), Sas (L) oraz Maruszczyk (2), Pietraszko (5), Stępień.