Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Czeska strzelba wypaliła, a Samuraj szalał (FOTO)

LUBIN. W meczu 22. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy Zagłębie Lubin wygrało z Wisłą Płock 3:1 przelamując tym samym fatalną serię 4 porażek z rzędu. Snajperskim instynktem błysnął Martin DOLEŻAL sprowadzony w przerwie zimowej czeskiego FK Jablonec. W meczu z Plockiem Czech zdobył swoje dwa pierwsze gole w barwach Miedziowych. Trzecią bramkę kapitalnym uderzeniem dołożył Łukasz ŁAKOMY. W tymm meczu w szeregach Miedziowych kilku zawodnikow zagrało bardzo dobre spotkanie ale dla nas MVP pojedynku był Japończyk Koki HINOKIO, który przed kilkoma dniami wrócił do Lubina z krótkiego "zesłania" do Stali Mielec i w piątkowe popołudnie byl motorem napędowym jedenastki Piotra Stokowca. - Jestem zadowolony, bo naszą filozofią jest dobra gra w piłkę. Będziemy stawiać na młodych, polskich zawodników i starali się kontynuować nasz plan. Jest to dopiero początek i nie możemy zachłysnąć się zwycięstwem, ale uważam, że była to zasłużona wygrana. Wiedzieliśmy, że Wisła ma mocny środek pola, więc staraliśmy się atakować skrzydłami. Atakowaliśmy dużą ilością zawodników, a to wiązało się z ryzykiem kontrataków, ale byliśmy na to gotowi -mówił po meczy Piotr STOKOWIEC.

Wygrana z Wisła Płock bya dla Miedziowych pierwszym krokiem w ucieczce przed strefą spadkową. I oby krokiem nie ostatnim...

Czeska strzelba wypaliła, a Samuraj szalał (FOTO)

Już w trzeciej minucie bramce Krzysztofa Kamińskiego starał się zagrozić Koki Hinokio. Japończyk po zespołowej akcji dostał piłkę przed polem karnym, lecz jego płaskie uderzenie było zbyt lekkie. Z odpowiedzią od razu ruszyli Nafciarze. Po dośrodkowaniu Piotra Tomasika z bliska główkował Łukasz Sekulski, ale w ostatniej chwili zablokował go Sasa Balić. W dziesiątej minucie ładnie na lewym skrzydle urwał się Erik Daniel, który samym przyjęciem minął Jakuba Rzeźniczaka. Jego potężne uderzenie przeleciało jednak na szczęście obok bliższego słupka naszej bramki. To się zemściło na gospodarzach.

Minutę póżniej defensywa Miedziowych udowodniła, że jest najgorszą w polskiej ekstraklasie( jako jedyne Zagłębie przekroczylo bariere 40 straconych goli w tym sezonie). Po długim podaniu od Damiana Michalskiego futbolówkę w polu karnym przyjął Sekulski i mimo asysty Chodyny, Kopacza i Balicia, płaskim uderzeniem otworzył wynik strzelajac między nogami..Bartosza Kopacza. Kacper BIESZCZAD, który jest na dobrej drodze aby być golkiperem nr 1 w bramce Zagłębia przy tej sytuacji zrobił co mógł ale nie apobiegł utracie gole. Na plus młodego golkipera zapiszmy naprawdę 3-4 interwencje w meczu, które uchroniły Miedziowych przed utratą goli...

Stracić gola nawet u siebie to żaden wstyd pod warunkiem, że potrafi się odpowiednio zareagować. Na szczęście Miedziowi potrafili...Lubinianie od razu ruszyli potem do ataku, lecz dwukrotnie w krótkim odstępie czasu nieczysto główkował Martin Doleżal.

Następnie doskonałą indywidualną akcję przeprowadził Hinokio, który sztuczką techniczną minął rywala i huknął na bramkę Kamińskiego, lecz  golkiper z trudem odbił tę próbę. Po niespełna pół godziny gry raz jeszcze szczęścia szukał Dolezal. Najpierw jego próbę odbił Kamiński, a następnie mieliśmy już niecelną dobitkę. Chwilę potem snajper z Czech dopiął swego..... Zagłębie przeprowadziło świetny kontratak, a na raty futbolówkę do bramki wepchnął Marin DOLEŻAL. Później z dystansu mocno uderzył Patryk Szysz, jednak niecelnie. Pod koniec pierwszej połowy w polu karnym odnalazł się Hinikio. Japończyk został w ostatnim momencie dwukrotnie zablokowany. Swoją szansę zmarnował jeszcze Mateusz Bartolewski, którzy nieudanie główkował po rzucie rożnym. Mimo remisu po piewszych 45 minutach przewaga Miedziowych rosła z każdym momentem pojedynku...

Chwilę po wznowieniu gry do ataku ruszyli lubinianie, którzy za sprawą aktywnego w tym meczu Kokiego Hinokio znów zagrozili płocczanom. Niestety jednak strzał Japończyka nie zmierzał w światło bramki, po czym Wisła oddaliła zagrożenie. W 59. minucie futbolówka w końcu znalazła drogę do bramki rywali.

Po serii dośrodkowań, Łukasz Łakomy idealnie dograł na głowę Dolezala, a rosły napastnik po raz drugi w piątkowym spotkaniu wpisał się na listę strzelców, dając tym samym upragnione prowadzenie. Po chwili na tablicy wyników widniało już 3:1. Patryk Szysz przebiegł z piłką kilka metrów i celnie dograł do Łakomego, a ten przypieczętował swój świetny występ pierwszym golem w miedziano-biało-zielonych barwach.

Od 75. minuty częściej w posiadaniu piłki byli Nafciarze, którzy szukając kontaktowego trafienia, nieco zepchnęli lubinian do defensywy, ale obrona Miedziowych dobrze reagowała i skutecznie oddalała zagrożenie. Tak było do 85. minuty, bowiem wtedy po niefortunnej interwencji Sasy Balicia wynik uległ zmianie na 3:2. Po chwili jednak arbiter podszedł do ekranu, aby sprawdzić powtórkę tej sytuacji. Ostatecznie sędzia dopatrzył się pozycji spalonej jednego z graczy Wisły, w efekcie czego gola nie uznał.

 Zagłębie Lubin - Wisła Płock 3:1 (1:1)

0:1 - Łukasz Sekulski 11'

1:1 - Martin Dolezal 31'

2:1 - Martin Dolezal 59'

3:1 - Łukasz Łakomy 65'

Zagłębie: 89. Kacper Bieszczad - 26. Kacper Chodyna, 2. Bartosz Kopacz, 3. Saša Balić, 77. Mateusz Bartolewski - 17. Patryk Szysz (79', 7. Saša Živec), 6. Aleksandar Šćekić, 99. Łukasz Łakomy (86', 99. Ilja Żygulow), 33. Kōki Hinokio, 9. Erik Daniel (86', 27. Bartłomiej Kłudka) - 15. Martin Doležal (72', 13. Karol Podliński).

Wisła: 1. Krzysztof Kamiński - 25. Jakub Rzeźniczak (56', 15. Kristián Vallo), 2. Damian Michalski, 4. Adam Chrzanowski (86', 8. Patryk Tuszyński), 77. Piotr Tomasik - 32. Fryderyk Gerbowski (67', 7. Radosław Cielemęcki), 14. Mateusz Szwoch, 6. Damian Rasak (67', 92. Dominik Furman) - 24. Marko Kolar (67', 11. Jorginho), 10. Rafał Wolski, 20. Łukasz Sekulski.

Żółte kartki: Szysz, Balić - Szwoch, Gerbowski.

Fot. Ewa Jakubowska

{gallery}galeria/sport/18-02-22-zl-wisla-plock-fot-ewa-jakubowska{/gallery}

Powiązane wpisy