Tomasz Makowski piłkarzem Miedziowych
LUBIN. 1 lipca nowym piłkarzem Zagłębia Lubin zostanie Tomasz Makowski. 22-letni pomocnik parafował umowę, na mocy której będzie występował w koszulce Miedziowych do 30 czerwca 2024 roku.
Tomasz Makowski urodził się 19 lipca 1999 roku w Zgierzu. W młodym wieku przeniósł do Lechii Gdańsk, gdzie początkowo występował w zespołach młodzieżowych, a następnie trafił na wypożyczenie do pierwszoligowego Górnika Łęczna. W barwach "Dumy Lubelszczyzny" rozegrał 21 spotkań, po czym wrócił do klubu z Trójmiasta. 6 października 2018 roku Makowski pod wodzą trenera Piotra Stokowca zadebiutował na poziomie PKO BP Ekstraklasy podczas meczu, w którym Lechia pokonała Zagłębie Sosnowiec 4:1. Mierzący 178 centymetrów wzrostu środkowy pomocnik dla "Lechistów" wystąpił łącznie 101 razy, zdobył pięć bramek i zanotował sześć asyst.
Tomasz Makowski związał się z klubem umową, która obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku.
- Tomasz Makowski był naszym celem transferowym również w zimowym oknie transferowym, ale wówczas oczekiwania finansowe Lechii były zbyt wysokie. Pozyskaliśmy go po wygaśnięciu kontraktu. Szkoda, że zimą nie doszło do porozumienia, bo można powiedzieć, że ostatnie pół roku Tomek miał zmarnowane. Cieszę się jednak, że dołącza do nas, bo jest to zawodnik, który występował we wszystkich reprezentacjach młodzieżowych Polski. To także piłkarz o ogromnym charakterze i wielkiej ambicji. Uważam, że jego osoba doda naszej drużynie dużo jeśli chodzi o dyscyplinę taktyczną. Tomek pracował już z trenerem Stokowcem i jestem przekonany, że będzie się odpowiednio rozwijał w naszych barwach - powiedział Dyrektor Pionu Sportowego Piotr Burlikowski.
- Pierwsze wrażenia są na pewno bardzo dobre. Poznałem już kolegów z szatni, a duże wrażenie robią na mnie obiekty dookoła stadionu, a także to, że Zagłębie to poukładany klub. Zależało mi, by przyjść przed rozpoczęciem okresu przygotowawczego, niestety trafiłem tydzień po starcie przygotowań, ale jestem gotowy i do dyspozycji trenera i całego sztabu. Chciałbym jak najszybciej zgrać się z całym zespołem - mówi Tomasz Makowski.