R. Postrożny trenerem Górnika
LUBIN. Równo rok temu Remigiusz Postrożny został trenerem Arki Trzebnice i w rozmowie z naszym portalem liczył na zdecydowanie więcej niż ostatecznie osiągnął. Poprzedni sezon zdecydowanie nie poszedł po myśli klubu z Trzebnic, jednak trudno za taki stan rzeczy winić Postrożnego. W Arce było sporo problemów kadrowych, co ostatecznie pozwoliło zakończyć zmagania w środku stawki. Teraz przed szkoleniowcem nowe wyzwania, ponieważ w nadchodzącym sezonie poprowadzi A-klasowe rezerwy Górnika Lubin.
Postrożny wiązał z Arką spore nadzieje, jednak ostatecznie musiał zadowolić się przeciętnym ósmym miejscem, co w obliczu problemów jakie przeżywał klub nie jest złym wynikiem. Kłopoty zespołu z Trzebnic się nie skończyły, więc trudno powiedzieć jaka przyszłość czeka Arkę.
Na tą chwilę wiemy, co przyniosą najbliższe miesiące w trenerskim życiu Postrożnego. Były zawodnik między innymi Konfeksu Legnica, Kuźni Jawor czy rezerw Zagłębia Lubin od nowego sezonu będzie odpowiadał za wyniki Górnika II Lubin.
Dotychczas A-klasowca prowadził Piotr Stańko, jednak on postanowił pomóc w powrocie do IV ligi Iskrze Księginice i w Lubinie powstał wakat, który obsadził właśnie Remigiusz Postrożny.
W poprzednim sezonie Górnik był beniaminkiem i finiszował na dziewiątym miejscu, w 28 kolejkach zdobywając trzydzieści punktów. Lubinianie nie uznawali kompromisów, bo zanotowali dziesięć zwycięstw, osiemnaście porażek i ani jednego remisu! Przed nowym szkoleniowcem sporo pracy, gdyż mimo niezłej lokaty rezerwy Górnika kiepsko wypadały pod względem bramkostrzelności oraz szczelności defensywy.
Zespół z Lubina zdobył zaledwie 57 bramek, wyprzedzając w tej klasyfikacji tylko trzy zespoły, a stracił aż 104, co było trzecim najgorszym wynikiem w lidze.